Kalendarze spotkań prezesa i wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego oraz rejestr wejść i wyjść z TK to dokumenty wewnętrzne, a jako takie nie podlegają przepisom jawnościowym.
Sieć Obywatelska Watchdog, której TK odmówił wglądu w dokumenty, skierowała sprawę na drogę sądową. NSA stwierdził, że TK nie musi udostępniać żądanych przez organizację dokumentów. Uznał bowiem m.in., że należą one do sfery wewnętrznej i nie przesądzają o kierunku działania tego organu.
Trochę to dziwne, żeby opinia publiczna nie miała dostępu do informacji kto wchodzi i w jakim celu do TK. Obyśmy tylko nie doszli do sytuacji, że wyroki też są tajne.
NSA dziś: "Kalendarz spotkań Prezes TK i Wiceprezesa TK jest dokumentem wewnętrznymi, i nie ma charakteru informacji publicznej…" I OSK 2893/18
— Watchdog Polska (@SiecObywatelska) 18 czerwca 2019
Teraz tylko skarga konstytucyjna do TK ? pic.twitter.com/LVlACTgR9d