[boombox_dropcap style=”primary” font_size=”70px” color=”red”
class=”class-name”] D [/boombox_dropcap]
uchowni podobnie jak lekarze czy pielęgniarki są etatowymi pracownikami szpitali. Są potrzebni, ale czy muszą być opłacani ze składek wszystkich Polaków, bez wyjątku czy katolik, prawosławny, ateista, czy inny niekatolik.
Pieniędzy w szpitalach brakuje, ale nie na wszystko
Pracownicy szpitala chcący pozostać anonimowi, wskazują na pogarszająca się sytuację w ich placówce z powodu braku funduszy. Tymczasem szpital zatrudnia na etacie dwóch księży.
Dyrekcja szpitala nie chce ujawniać ich zarobków bo zasłania sie RODO. Wszędzie kogo się nie zapytać nie chce o tym mówić, albo mówi “tylko dla pana wiedzy”.
Z tego co udało się dowiedzieć jeden z księży ma podstawy 2,8 tysiąca do tego dochodzą różnego rodzaju dodatki w których główną pozycję stanowi wysługa lat. Razem dodatek waha się od 1,7 do 2,2 tys miesięcznie. Razem to będzie maks 5 tysięcy zł.
Protest lekarzy rezydentów
– Politycy są zajęci już tylko wyborami, podczas gdy chorzy i lekarze płacą najwyższą cenę za 30 lat zaniedbań – mówi Jan Czarnecki z Porozumienia Rezydentów
Lekarze rezydenci zorganizowali protest przed budynkiem ministerstwa zdrowia. Do tego protestu użyli worków na zwłoki, w których sami się położyli. Na zewnątrz umieścili kartki z informacją o przyczynie “zgonu”: braki kadrowe, niedofinansowanie szpitali, nadmiar biurokracji, zła organizacja.
Niestety minister nie raczył zejść do demonstrujących. Lekarze nie są tak istotna grupą społeczną w procentach wyborczych, aby mógł poświęcić im pare minut.
Propaganda w mediach narodowych tworzy wrażenie innej rzeczywistości.
Natomiast w mediach narodowych nie ma dnia abyśmy nie widzieli obrazka z obiecującym złote góry premierem lub ministrami jego rządu. Najczęściej mówią o przyszłości i wielkich planach inwestycyjnych. Do ich realizacji przystąpią jak tylko kolejny raz wygrają wybory. Teraz rządzili tylko cztery lata i twierdzą, że zmiany jakie “dobra zmiana” wprowadziła odczujemy w dalszym okresie czasu.
Tymczasem długi szpitali rosną i rząd nawet nie chce ujawnić ich wielkości, co zawsze do tej pory było jawne. W większości kolejki do lekarzy wydążyły się, w niektórych specjalnościach nawet dwukrotnie. Pomysł sieci szpitali kompletnie nie wypalił, bo nikt nie zainteresował się jego wprowadzeniem i sfinansowaniem.
Tymczasem marszałek Karczewski dziwi się protestującym młodym lekarzom, wskazując że zamiast protestować powinni się uczyć zawodu.
Marszałek @StKarczewski o proteście młodych lekarzy: Rezydenci to powinni się uczyć. pic.twitter.com/EhQlTjfxzX
— Gazeta Wyborcza.pl (@gazeta_wyborcza) September 13, 2019