Podczas dzisiejszego posiedzenia Sejmu poseł Platformy Obywatelskiej, Robert Kropiwnicki, wzywał premiera do publikacji ustawy covidowej, uchwalonej 28.10.2020 r.
Ludzie tracą pieniądze, a wy nic! To przypomina zamach stanu! Tu się nic nie dzieje. Prezydent podpisał, a premier? Nic. Nie zrobię wam tego, nie opublikuję. To stoi na głowie.
Kropiwnicki ostrzegał premiera i rządzących, że jeżeli działania rządzących się nie zmienią, bunt i protesty będą coraz częstsze.
Zrobiliście twierdzę Sejm, ale płotu wam nie wystarczy. […] Publikujcie i uciekajcie prędziutko!
To wina Tuska
Łukasz Schreiber niezwłocznie skomentował słowa posła Kropiwnickiego. Twierdził, że ów zamach stanu jest oparty na przepisach, które powstały za czasów premiera Tuska. W związku z tym rządowe centrum legislacji ma w tym wypadku czas na publikację ustawy do 2.12.2020 r.
,,Nie przystoi. Nie przystoi Wysokiej Izbie kłamać.”
Powyższe słowa wypowiedziała Krystyna Skowrońska, reagując na wystąpienie posła Prawa i Sprawiedliwości, Łukasza Schreibera.
We wczorajszej rozmowie w RMF FM Łukasz Schreiber utrzymywał, że ustawa covidowa nie została zapomniana. Informował, że znajduje się w Rządowym Centrum Legislacji. Ma ono odpowiednie terminy i bazuje na procedurach, które zostały wprowadzone przez prezesa RCL za czasów Donalda Tuska. Tym samym konsekwentnie bronił renomy Wysokiej Izby.
Wszelkie opóźnienia publikacji tłumaczył nieodpowiedzialnymi poprawkami z Senatu. Wspominał również o problemach wynikających z głosowania zdalnego. Tworzyły się więc pomyłki i nieporozumienia wśród posłów i posłanek.
Zobacz też: Wójcik: Zgoda na praworządność to zgoda na kupowanie dzieci na targu i małżeństwa jednopłciowe.
Ziobro i POLEXIT? Zandberg o posłach Solidarnej Polski. W tle budżet UE.