Kuchciński musi ujawnić kto poparł wybór sędziów KRS. Może to oznaczać kompromitację Min. Ziobry


NSA potwierdził dzisiaj, ze obywatele mają prawo wiedzieć kto stoi za plecami ludzi zasiadających w upolitycznionej KRS. Mamy prawo wiedzieć czy poparcia udzieliło im 25 najlepszych profesorów prawa w Polsce, czy 25 podwładnych Zbigniewa Ziobry z Ministerstwa Sprawiedliwości – napisała na Twitterze Kamila Gasiuk -Pichowicz .

Ziobro ujawnił listy, ale puste z wymazanymi z nich wszystkimi nazwiskami. Do tej pory nie wiadomo czy wybrani sędziowie otrzymali odpowiednia liczbę głosów.

– Procedura związana z obsadzeniem KRS powinna być transparentna – mówiła w sądzie Gasiuk-Pihowicz. Wskazywała na czwartkową opinię rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości UE, który uznał, że przy wyborze członków KRS doszło do nieprawidłowości. – Rzecznik TSUE jasno zaznaczył, że wybór członków KRS powinien się odbywać w sposób przejrzysty. Nie ma o tym mowy, dopóki się nie dowiemy, kto poparł kandydatury – mówiła posłanka.

Teoretycznie po wyroku sądu będzie można sprawdzić, czy obecni sędziowie KRS są powiązani z władzą. W ubiegłym roku Sejm po raz pierwszy i wbrew międzynarodowym standardom wybrał 15 „przedstawicieli sędziów” w Radzie . Jak będzie, zobaczymy. Nie mamy dobrych doświadczeń z wykonywaniem wyroków sądowych przez obecne władze.

Exit mobile version