Dyplomowany pułkownik Wojska Polskiego i weteran – Adam Mazguła słynie ze swojej mocnej krytyki obecnej władzy.
W swoim ostatnim wpisie postanowił przypomnieć sytuację sprzed 2 lat, która dotyczyła wizyty byłego prezydenta Lecha Wałęsy w gdańskiej szkole podstawowej:
Noblista i bohater Wolnej Polski Lech Wałęsa prowadzi lekcję odkłamywania historii pisanej przez PiS na korytarzu.
Podobno nie było innego miejsca w Gdańskiej Szkole Podstawowej nr 21. Szacunek Panie Prezydencie, tak trzeba robić, mimo upokorzeń i złośliwości! To zdjęcie ma już dwa lata, ale to dokument Pańskiej wielkości! Więcej jednak takich zdjęć nie będzie, bo Czarnek zezwolił wejść do szkoły tylko pedofilom katolickim, faszystom i propagandzistom PiS-u.
Widmo Lex Czarnek
Lech Wałęsa zostaje niechętnie zapraszany do szkół, lecz władza chętnie zezwala na obecność prawicowych ekstremistów i fundamentalnych duchownych – symbolem tego jest ustawa Lex Czarnek.
– Ta ustawa ma dwa bardzo niebezpieczne i bardzo szkodliwe dla polskiego systemu edukacji aspekty i przepisy. Te przepisy z jednej strony dotyczą zabrania rodzicom konstytucyjnego prawa o decydowania o wychowaniu swoich dzieci – Krystyna Szumilas (KO) Druga sprawa to naruszenie konstytucyjnych uprawnień samorządu terytorialnego związanych z tym, że jest on organem prowadzącym szkoły. To jest jego zadanie własne. Jeżeli na mocy ustawy jest to zadanie własne, nie można mu tych kompetencji w taki sposób, jak państwo to robicie, odbierać.
Natomiast w 2018 roku ówczesna minister edukacji – Anna Zalewska konsultowała swoje decyzję z fundamentalistyczną organizacją Ordo Iuris: