Michał Kołodziekczak lider Agrounii zakłada partię polityczną. Zadaj mu pytanie (formularz w artykule). Partia ma wystartować w wyborach do sejmu w październiku 2019 roku. Były radny z list PiS, z partii wyrzucony, rozbudza nadzieję wielu niezdecydowanych wyborców. Nazwa partii “Prawda” nie wzbudza entuzjazmu i budzi niedobre skojarzenia, ale czy nazwa Samoobrona od razu porywała. Dajmy mu szansę.
Historia wyrzuconych z partii PiS za głoszenie niezgodnych poglądów z przewodnia rolą partii dowodzi, że to są bardzo wartościowi politycy. W śród nich znajdują się miedzy innymi ; Radosław Sikorski , Joanna Kluzik-Rostkowska, Michał Kamiński, Antoni Mężydło. Michał Kołodziejczak wyciągnął wnioski z protestów organizowanych przez Agrounię. Pora na kolejny krok zakłada partie polityczną, liczy na dwucyfrowy wynik. Ma duży potencjał co pokazał mobilizując tak dużą grupę ludzi, a interesy chłopskie od czasów Leppera nie miały w Sejmie swojego wyrazistego przedstawiciela.
Michał Kołodziejczak był radnym gminy Błaszki z ramienia PiS-u, a w samej partii spędził ponad rok. Kiedy się uniezależnił i zaczął organizować spotkania w sprawie trudnej sytuacji rolników i polskiej wsi, został wyrzucony z partii. Przez telefon, w środku nocy.
Politycy „dobrej zmiany” zdają sobie sprawę, że pod ich nosem rośnie siła, która zostawiona sama sobie w dłuższej perspektywie może zagrozić hegemonii Prawa i Sprawiedliwości na polskiej prowincji.
Polska polityka potrzebuje nowej jakości, nowych elit i prawdy. Trudna dla mnie decyzja. Dziękuje za pierwsze głosy poparcia. Wiem, że jesienią będą ich miliony. #Prawda https://t.co/fM9cKzzNxf
— Michał Kołodziejczak (@kolodziejczak_m) 14 czerwca 2019
Michał Kołodziejczak urodził się 14 września 1988 roku. Ma 31 lat. Rolnik zajmuje się zawodowo uprawą ziemniaków – ma m.in. 13 hektarowe gospodarstwo, które w 2017 roku przyniosło mu przychód w wysokości 900 tys. złotych. Nie przypomina stereotypowego rolnika. Młody, niewysoki, drobnej budowy. Do tego wygadany, dobrze ubrany, nowoczesny. Nazywany młodym Lepperem albo polskim Justinem Bieberem . On sam woli to drugie.
Trzeba założyć partię i pójść w politykę, bo przeprowadziliśmy zimą, wiosną wiele spotkań w całej Polsce. I były to spotkania głównie dedykowane do rolników, ale na te spotkania też przychodzili …, przedsiębiorcy, ludzie pracujący w korporacjach, ludzie z miasta, bo dzisiaj bardzo dobry kontakt mój i mojego środowiska z ruchami miejskimi, który ciągle rozbudowujemy, które bardzo mocno zapraszamy. Ruchy miejskie do budowania właśnie nowego projektu politycznego. Wypowiadał się dla Radia ZET
#Prawda pic.twitter.com/n6aDQM2SFA
— Michał Kołodziejczak (@kolodziejczak_m) 15 czerwca 2019
Wszyscy chcemy „być” i zasługujemy, by „mieć”. Bezpieczeństwo, praca, zdrowie i dom to minimum egzystencji. Ciężko pracujemy, aby zaspokoić te podstawowe potrzeby, a prawda jest taka, że zasługujemy na więcej. Naszym zadaniem jest dopilnować utrzymania tego, co jest i zapracować na więcej. Tylko prawda w polityce to gwarantuje – czytamy w deklaracji zamieszczonej na stronie internetowej ugrupowania. https://tylkoprawda.org/
Michał Kołodziejczak zapowiada, że program Prawdy będzie opierał się na w dużym stopniu na wnioskach z rozmów jakie lider Agro Unii prowadził wiosną i zimą, oraz z planowanych na lato spotkaniach przedwyborczych partii w wielu miejscowościach w całej Polsce.
Polska chce prawdy. Tworzymy dziś nowa jakość w polityce. Niezbędne są nowe elity, które sprawia że ?? będzie się nadal rozwijała. Codzienna ciężka praca Polaków nie może pójść na marne. #Prawda pic.twitter.com/KQXQ203vlH
— Michał Kołodziejczak (@kolodziejczak_m) 15 czerwca 2019
Głownie postulaty związane będą z rolnictwem, ale nie tylko. Chcemy przede wszystkim bronić konsumentów, oraz przedsiębiorców.
Kołodziejczak spotyka się z wieloma przedstawicielami biznesu i organizacji prokonsumenckich. Wzbudza duże zainteresowanie tego środowiska.
Projekt Prawda zakłada konsolidację inicjatyw obywatelskich, dostrzegających potrzebę współtworzenia nowego ruchu politycznego – można przeczytać na stronie Prawdy.