CBOS opublikował sondaż z którego wynika, że Polacy w dalszym ciągu nie chcą większych zmian na scenie politycznej. Koronawirus i ogólny bałagan jaki temu towarzyszy nie przekłada się na preferencje wyborcze.
Sondaż wykonano na przełomie września i października. Gdyby wybory parlamentarne odbyły się właśnie teraz to Prawo i Sprawiedliwość wraz z koalicjantami poparłoby 40 procent badanych zamierzających głosować, a Koalicję Obywatelską – 16 procent. W Sejmie znalazłyby się jeszcze Konfederacja i Polska 2050 Szymona Hołowni (po 8 procent) oraz Lewica z 5-procentowym poparciem
Zmiana, ale może nie tak sensacyjna jest ewentualny brak PSL wśród partii powyżej 5% progu, który przecież połączył się nie tak dawno z Kukizem’15. Na scenie wyczuwa się niemoc opozycji co jeszcze bardzie przekłada się na spadek mniejszych partii.
Zatem z sondażu możemy wywnioskować, że Polacy dalej są bardziej konserwatywni niż liberalni. PIS razem z Konfederacja to 48% ankietowanych.
Czytaj także Walkę z koronawirusem zaczęli od przyznania sobie nagród. Rzecznik MZ; “nie oni będą mnie rozliczać”.
Straszenie LGBT, ciężarówki anty LGBT, homofobiczne kazania w kościołach dają punkty prawicy.