Następne sylwestrowe szaleństwo za rok, ale niech ta historia będzie przestrogą. Bawić też trzeba się umieć. W Kościanie mężczyzna odpalał petardę na środku drogi. Nie zauważył go kierowca busa i doszło do wypadku.
31 grudnia na ulicy Poznańskiej w Kościanie doszło do poważnie wyglądającego wypadku. Jeden mężczyzna odpalał petardę, drugi wszystko filmował. Stąd możemy całe zajście obejrzeć na krótkim filmie. Wygląda to bardzo źle, ale mężczyzna do szpitala trafił z urazem obojczyka. To cud, że taka lekkomyślność skończyła się tylko lekkim urazem.
Można się zastanawiać, jak kierowca busa na jednej z głównych ulic, do tego oświetlonej, nie zauważył intruza na drodze. Jak podaje policja był trzeźwy. W takie wieczory trzeba zachować szczególną ostrożność.
“Myślę, że po dzisiejszej nocy ten pan nauczył się, że środek ulicy to nie jest dobre miejsce na fajerwerki” – skomentował Andrzej Borowiak, rzecznik Wielkopolskiej Policji.
Sylwester TVP: Miał być gwiazdor światowej sławy, wystąpił gość z “Jaka to melodia”
Policja jest przygotowana na interwencje. Sylwester u Kaczora aktualny?