[boombox_dropcap style=”primary” font_size=”70px” color=”red”
class=”class-name”] D [/boombox_dropcap]
obra zmiana zabezpiecza front, na wypadek przegranej obecnego prezydenta. Nowy prezes SN ma być wybrany przez prezesa prezesów, co może zapewnić dożywotnią władzę. Można będzie np. wysłać tyle protestów wyborczych, które uzna Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, aby zmienić dowolny wynik dowolnych wyborów.
Zgodnie z artykułem 101 Konstytucji Sąd Najwyższy jest organem stwierdzającym ważność wyborów. Punkt 1. tego artykułu stwierdza, że “ważność wyborów do Sejmu i Senatu stwierdza Sąd Najwyższy”, a punkt drugi, że “wyborcy przysługuje prawo zgłoszenia do Sądu Najwyższego protestu przeciwko ważności wyborów na zasadach określonych w ustawie”.
Dotychczas ważność wyborów stwierdzała i rozpatrywała protesty wyborcze Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych. Jednak nowa ustawa o Sądzie Najwyższym ustanowiła nową Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych i jej właśnie powierzyła mi.n. obowiązek decydowania w sprawach wyborczych.
Kolejne zmiany dadzą bezpośredni wpływ dobrej zmiany na obsadzenie Prezesa Sądu Najwyższego. Ten może wpływać na decyzje o uznaniu wyniku wyborczego
Fragment opinii Sądu Najwyższego – pełny tekst do pobrania
Ewidentnym celem projektu jest także doprowadzenie do obsadzenia urzędu Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego przez urzędującego Prezydenta Rzeczypospolitej, na wypadek, gdyby przegrał On wybory prezydenckie w 2020 r. Obsadzenie odpowiednią osobą funkcji Pierwszego Prezesa pozwoliłby na przejęcie, przynajmniej wizerunkowej kontroli nad Sądem Najwyższym oraz, co ważniejsze, realnej kontroli nad Trybunałem Stanu. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego jest bowiem przewodniczącym tego Trybunału z mocy prawa i ma realny wpływ na kształtowanie składów orzekających. To z kolei może uniemożliwić skuteczne pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej przed tym organem. Nie bez znaczenia jest również marginalizacja roli samorządu zawodowego sędziów, który powinien zostać pozbawiony dotychczasowych funkcji opiniodawczych, jak i kontrolnych wobec nominowanych przez Ministra Sprawiedliwości prezesów sądów powszechnych.
Co znamienne, opiniowany projekt został ogłoszony na stronach Sejmu w nocy z 12 na 13 grudnia 2019 r. Nie tylko jednak data jego zgłoszenia nawiązuje do najbardziej niechlubnych kart polskiej historii. Filozofia opiniowanego przedłożenia wpisuje się bowiem w logikę, jaką kierowano się przy wprowadzaniu stanu wojennego.
Przyjaciel Dudy, działacz PiS zatrudni 3 tys. hejterów jak wygra wybory.
Nie mam wątpliwości, że podpisze pan, panie @AndrzejDuda nową niekonstytucyjną ustawę o ustroju sądów powszechnych, gdy #PiS już ją przepchnie nocą przez Sejm w przyszłym roku. Konstytucja konstytucją, przyzwoitość przyzwoitością, ale zadek trzeba chronić.https://t.co/qRn5U5Tdqg pic.twitter.com/R1uDgt8Ulz
— Sebastian Pisarski (@seb_pisarski) December 17, 2019
Pełny Tekst LINK do pobrania
Oświadczenie Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego wydane 17 grudnia w związku z aktualną sytuacją wokół wymiaru sprawiedliwości.
Małgorzata Gersdorf: Proszę, aby ostatecznie zaniechać nienawiści do sędziów i sądów jako broni w walce o władzę
„Kochamy naszych polskich przyjaciół i nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, że władza może popełnić takie błędy. To nienormalne – powiedziała w rozmowie z TVN24 dziekan Paryskiej Rady Adwokackiej Marie-Aimée Peyron” https://t.co/c7RK0reXPO
— Bertold Kittel (@Bertold_K) December 17, 2019