Pułkownik Mazguła w stanie spoczynku opublikował właśnie kolejny felieton na Facebooku. Emerytowany wojskowy neguje w nim kolejną propagandę Mateusza Morawieckiego, jakobyśmy znowu wygrywali z koronawirusem. Przeciwstawia się kłamliwym tezom, że to rząd odpowiada za mniejszą ilość zakażeń.
PiS-Polska pogrzebowa.
Nie ustają zachwyty szczekaczki propagandowej Mateusza kłamliwego, o sukcesach tej władzy. Znowu jesteśmy najlepsi i wygrywamy z covidem. Już jadą do Polski szczepionki załatwione z regionalnym sprzedawcą, chociaż jeszcze nawet nie są produkowane. On już zakupił, załatwił, poświęcił się! Tymczasem szczepionki zostały zamówione i są finansowane nie przez polski nierząd, ale przez Unię Europejską i nam przysługuje część jej zamówienia. Według Mateusza kłamliwego wygraliśmy z pandemią.
Dzisiaj dowiedziałem się, że kolejny mój kolego, ale i sąsiad zmarł na covid-19 i to w ciągu dwóch dni od pojawienia się objawów. Procedury są takie, że szpital nie przyjął pacjenta bez wyniku testu, a na test zapisali go za dwa dni. Na wynik trzeba czekać kolejne dwa dni. W ten sposób niczego nie udało się zrobić i teraz została tylko procedura pogrzebowa, czyli po cichu, często z fałszywym wstydem przed sąsiadami, z ograniczeniami pandemii i najczęściej w tajemnicy.
Tymczasem w mojej miejscowości nie działa Sanepid, bo wszyscy pracownicy są chorzy i wykończeni psychicznie oraz fizycznie. Przepełniony szpital nie przyjmuje pacjentów. Nawet rodziny osób zarażonych nie mają prawa na zrobienie testu. To jest walka z pandemią, czy tylko sprzątanie trupów, oraz nadzieja, że jakoś to będzie? W mediach społecznościowych czytam codziennie dziesiątki kondolencji dla rodzin i znajomych, którzy stracili swoich bliskich i nie otrzymali pomocy w chorobie. Krzyczy grupa wzbudzająca szczególne współczucie, o pomoc, która bez wzruszenia PiS-nierządu są bezsilni i błagający o pomoc, o prywatne zbiórki dla chorych dzieci i matek, których może uratować droga operacja, a państwo jest brutalnie nieobecne w tym ratowaniu życia. Żebractwo po nadzieję jest tak powszechne, jak śmierć.
Po ostatniej mojej wizycie w szpitalu lekarz oświadczył, że zapisał mi lek, bo może pomóc, ale nie wiedział, czy stać mnie na lek, który pomoże najpewniej, ale kosztuje o 300 zł drożej. Oczywiście, nie jest na liście leków refundowanych. Dziś w PiS-państwie umierają masowo Polacy ze względu na brak dostępu do lekarzy, jedynie telefoniczne wizyty, brak leczenia innych chorób niż covid, ale i z niebywale drogich leków, nawet na raka.Jednak zgodnie ze strategią propagandową PiS, jesteśmy najlepsi!Rząd najlepiej w Europie kłamie i przykrywa propagandą prawdą. Manipuluje i zajmuje się jedynie przekazem do ciemnej społeczności parafialnej. Polska utrzymuje się od dłuższego czasu na czele listy europejskiej i światowej, to prawda, ale dlaczego w ilości zakażeń i zgonów, a nie ozdrowień.Najlepiej, bo doskonale PiS ukrywa prawdę o kompletnym chaosie, bałaganie, nad którym już dawno nikt nie panuje. To już nie warunki życia i niedola losów wielu Polaków powoduje społeczne oburzenie.
To wszechobecna śmierć organizowana przez PiS-władzę w towarzystwie kościelnych modłów pogrzebowych. Tymczasem dziad niebezpieczeństwa narodowego chamów, ponownie wznieca walkę z obronę życia, przed aborcją. Pewnie tak samo, jak Prawo i Sprawiedliwość walczy o bezkarność i niesprawiedliwość, o świętość dla swoich elit. Tymczasem, prezydent PiS-u wybrany przez Kurskiego, zaapelował, o szybkie opublikowanie czegoś, co nie jest wyrokiem ogłoszonym, przez coś, co nie jest trybunałem. Rząd dofinansowuje wybiórczo, milionami złotych swoich artystów, zakupuje nowe limuzyny i walczy o wyprowadzenie Polski z Unii Europejskiej. Widać wyraźnie, że jesteśmy najlepsi w ilości kłamstwa, propagandy, otępienia rządzących i pogrzebów. Została tylko jedna nadzieje i hasło dla PiS-okupantów: Wypierda lać! Adam Mazguła