Polska Policja zamiast wypełniać swoje ustawowe obowiązki angażuje się w ochronę interesów jednej partii. Michał Kołodziejczak nakrył Policjantów na gorącym uczynku.
Funkcjonariusze policji odgrywają kluczową rolę w utrzymaniu porządku publicznego, ochronie obywateli i przestrzeganiu prawa. Jednak w ostatnich latach pojawiły się kontrowersje dotyczące wykorzystywania Policji przez rządzących, co stawia pod znakiem zapytania stan demokracji w naszym kraju.
Najpierw Pegazus teraz umundurowani Funkcjonariusze
Na pytanie dlaczego Pani nas śledzi policjanci poinformowali, że wypełniają polecenie służbowe związane ze zgłoszeniem interwencji. Dziwnym zbiegiem okoliczności dwie godziny wcześniej ten sam patrol pojawił się również w okolicach konferencji prasowej, którą pod budynkiem TVP, organizował Michał Kołodziejczak.
Mamy Was !
Michał Kołodziejczak śledzony Pegazusem
Pegazus, początkowo stworzony jako narzędzie do walki z terroryzmem i przestępczością, stał się tematem dyskusji z powodu możliwości wykorzystania go do monitorowania prywatnych komunikacji osób publicznych. Ostatnie raporty dowodzą, że Michał Kołodziejczak, szef Agrounii i krytyk władzy, był jednym z celów monitoringu.
Władze bronią programu Pegazus jako narzędzia koniecznego do zwalczania terroryzmu i przestępczości zorganizowanej. Zapewniają, że program jest stosowany w ramach przepisów prawa oraz w celu ochrony bezpieczeństwa narodowego. Jednakże opozycja i organizacje obrony praw człowieka podnoszą pytania dotyczące przejrzystości i etyki wykorzystania programu.
Zachowanie niezależności Policji od wpływów politycznych jest niezwykle istotne dla prawidłowego funkcjonowania demokracji. Każdy przypadek, w którym Policja lub narzędzia którymi dysponuje są wykorzystywane w celach politycznych, stanowią potencjalne zagrożenie dla demokratycznego porządku. Obywatele, organizacje społeczne i międzynarodowa społeczność obserwują rozwój sytuacji w Polsce ze względu na ważność utrzymania niezależności instytucji państwowych, takich jak Policja, w demokratycznym systemie.
Wydaje się, że przyszłość demokracji w Polsce będzie zależała od zdolności społeczeństwa i władz do znalezienia równowagi między ochroną bezpieczeństwa a poszanowaniem praw obywatelskich. Bezpieczeństwo i demokracja nie są wzajemnie wykluczające się – prawdziwa demokracja powinna być w stanie zagwarantować obywatelom zarówno swobodę, jak i bezpieczeństwo.
Dziś już nie trzeba być dziennikarzem reporterem przeciwnym władzy. Dziś wystarczy schorowany człowiek, ludzie w średnim wieku sa prześladowani i inwigilowani przez okupantów PIS. Szpiegostwo elektroniczne jest obecnie szeroko stosowane i przekonuję się o tym każdego dnia. Ale wkrótce będzie znów zamordyzm polityczny. Nękanie obywateli stało się rutyną i nową tradycją wojennego rządu PIS. Okres letni to zawsze czas ulgi od zimna od wysokich cen energii, od chandry trwającej 8 miesięcy w roku. Tak jak powiedziałem kończy się czas ulgi w postaci fajnej pogody i zacznie się dyktatura medycznych, wojskowych i finansowych rozbójników PIS.