Portalsosnowiec.pl donosi o niecodziennej sytuacji, która wydarzyła się w ubiegłą sobotę w Sosnowcu. Rodziny z dziećmi postanowiły zgromadzić się na znanym i lubianym Trójkącie Trzech Cesarzy w celu spędzenia wolnego czasu na powietrzu. Postanowiono rozpalić ognisko, co przyciągnęło inne rodziny i znajomych. Ludzie utrzymywali odstęp, jednak ktoś postanowił donieść policji o wydarzeniu, bowiem – jak donosi portal – w pewnym momencie zjawił się cały pluton policji, który brutalnie spacyfikował wydarzenie.
Trójkąt Trzech Cesarzy to miejsce, które dobrze znają mieszkańcy Sosnowca. Szum wody, las i położenie z dala od zabudowań powoduje, że ludzie chętnie gromadzą się na świeżym powietrzu. Ludzie postanowili się zgromadzić, by spędzić ze sobą czas.
Uczestników nawiedził cały pluton policji
Portalsosnowiec.pl informuje, że uczestników patrole nawiedzały już wcześniej, jednak nikt do nich nie podchodził. Jak wynika z historii, w pewnym momencie do akcji wkroczył pluton białych kasków, którego prawdopodobnym zadaniem było wypchnięcie zebranych siłą z miejsca spotkania.
Część przerażonych kobiet z płaczącymi dziećmi uciekała ścieżką wzdłuż rzeki, co po zmroku było ryzykowne. Ci, którzy pozostali na miejscu, prowadzili długie rozmowy z dowódcą obławy, w celu uzyskania gwarancji bezpieczeństwa uczestników. Bezpieczeństwa, które było jawnie zagrożone — z powodu gotowych do użycia, dzierżonych przez policjantów karabinów, gazu oraz pałek – poinformował portal
Z opisu wynika, że napiętą sytuację tworzyło także kilku wyrywnych funkcjonariuszy, którzy czekali na możliwość eskalacji przemocy.
Czynności zgodne z prawem, gdyż tak wynika z rozporządzenia
Czynności policyjne w Trójkącie Trzech Cesarzy w Sosnowcu trwały kilka godzin i zakończyły się dopiero po spisaniu większości ze zgromadzonych. Dowódca tłumaczył, to właściwe działanie, nawet jeśli sądy umorzą wszystkie postępowania ze względu na bezprawność nałożonych mandatów.
“Ile rozmaitych szkód przyniosła niepotrzebna interwencja? – pyta portal
Ile tysięcy złotych kosztowała — nie państwo, lecz wszystkich obywateli?
Ile nas wszystkich kosztować będzie zapchanie sądów, i tak wiecznie niewydolnych, następnymi kilkudziesięcioma sprawami o nielegalne obostrzenia epidemiczne?
I przede wszystkim: jaką traumę będą mieć dzieci, które służby zmusiły do oglądania scen agresji oraz karabinów wymierzonych w ich rodziców…?
Retoryczne pytania mnożą się, a odpowiedź na nie wszystkie może być tylko jedna: ta „pokazówka” na polityczne zlecenie, mająca na celu zastraszenie wolnych ludzi, nie powinna nigdy się wydarzyć, i jak to zwykle bywa — zamiast zniechęcić obywateli, tylko jeszcze mocniej ich zjednoczy i zmobilizuje do walki z opresyjnym systemem” – pyta portalsosnowiec.pl