Wicepremier Jacek Sasin wypowiedział się na temat kondycji firmy lotniczej PLL LOT. Powiedział, że zarząd spółki dokonuje nadludzkich wysiłków, by ustabilizować finanse firmy. “Nie mam żadnej wątpliwości, że będzie potrzebne zewnętrzne wsparcie” – powiedział wicepremier, minister aktywów państwowych.
“Zamrożenie ruchu lotniczego w oczywisty sposób przełożyło się na sytuację spółki. Zarząd spółki wykonuje faktycznie nadludzkich wysiłków, żeby ustabilizować sytuację finansową firmy. Niemam żadnej wątpliwości, że będzie tutaj potrzebne zewnętrzne wsparcie, którego wysokość będzie uzależniona od działań, które zarząd w tej chwili skutecznie podejmuje, czyli racjonalizacja wydatków i renegocjacja umów leasingowych” – powiedział Sasin w telewizji “W Polsce”.
Jak mówił – “w związku z epidemią, w obecnej sytuacji nie możemy sobie pozwolić, aby wydatki były na tak wysokim poziomie, jak dotychczas”. Po analizach będziemy podejmować decyzje ile musi trafić pieniędzy do PLL LOT”
Czytaj także: Przecieki z PiS: Duda – szefem MSZ, Sasin, Gliński i Morawiecki na czele superministerstw.
źródło: pap.pl