Podczas wczorajszego marszu kobiet przez Warszawę dochodziło do wielu incydentów z udziałem policji. Podczas nich posłowie opozycji podejmują się interwencji poselskiej.
Jedna z takich interwencji skończyła się dla Moniki Wielichowskiej (KO) złamaną legitymacja poselską.
Poniżej widzimy, jak Wielichowska próbuje pomóc zatrzymanej osobie:
Przypominamy, że podczas wczorajszego protestu – policja używała gazu i tarcz. Podejrzenia wzbudzały osoby ubrane po cywilnemu, które używały teleskopowych pałek wobec protestujących.
Marszałek nie ma czasu
Jak poinformowała posłanka “policja twierdzi, że legitymacja złamała się sama”, a marszałek Witek nie ma czasu na rozmowę:
Przy posłance obecny był Dariusz Joński (KO), który skwitował całe wydarzenie słowami:
Najpierw policja połamała legitymację, a po tym policja uderzyła marszałka Czarzastego. To bandyci nie policja!
Dariusz Joński
Policja oskarża Czarzastego o przepychanki! Opublikowali nagranie