fbpx

Prof. Marek Belka- z Kaczyńskiego taki ekonomista jak ze Stalina językoznawca.


Subksrybuj nas na Google News
[boombox_dropcap style=”primary” font_size=”70px” color=”red”
class=”class-name”] T [/boombox_dropcap]

ym razem gościem Piotra Marciniaka był były prezes NBP Marek Belka. Rozmowa dotyczyła niedawnych obietnic wyborczych Jarosława Kaczyńskiego.

Ku zdziwieniu członków swojego rządu, prezes Pis przedstawił kilka zaskakujących obietnic wyborczych. Twierdził, że skonsultował je z aktualnym prezesem NBP Glapińskim, jego przyjacielem od lat. Prof Marek Belka skomentował propozycje Kaczyńskiego, jedna po drugiej. Każda nich nie miała nic wspólnego z zasadami ekonomi. Eksperci którzy doradzali prezesowi musieli być słabymi fachowcami.

Propozycjami zdziwieni również byli Minister Gowin i Minister Milewicz. Gowin powiedział, że gotów jest nawet podać się do dymisji jeśli te obietnice wejdą w życie. Milewicz powiedziała, że nikt z nią niczego nie konsultował, a zmiany będą też dotyczyły tematów w zakresie jej ministerstwa.

Na pierwsze pytanie dziennikarza o skokowy administracyjny wzrost płacy minimalnej Marek Belka użył pewnego porównania. Nie każdy wie, że mając na myśli wielkiego wodza językoznawcę chodziło o Józefa Stalina. Mało kto już pamięta, wielki wódz uważał siebie za językoznawcę i poetę. Mało kto rozumiał o co chodzi, ale wszyscy wierzyli propagandzie na słowo, bo ze strachu nie mieli innego wyjścia.

Najciekawsze fragmenty wywiady z TVN24 Fakty po Faktach.

Sylwia Spurek będzie monitorowała stan praworządności oraz dezinformację obywateli w krajach UE. Brawo.

Skokowy wzrost płacy minimalnej ma dogonić w płacach Niemcy.

Ja w historii pamiętam jak wielki wódz był językoznawcą wybitnym, to starsi ludzie mogą pamiętać z lekcji historii, mniej więcej w takim samym stopniu prezes Kaczyński jest ekonomistą.

Ta propozycja wzrostu zwiększenia płacy minimalnej o ponad 70% w ciągu zaledwie 3 lat, oznacza najprawdopodobniej, większą znacznie większą inflację.

Dwa – masowe bankructwa drobnych przedsiębiorstw i zmniejszenie skłonności wszystkich przedsiębiorstw do podejmowania inwestycji. W teorii można podnieść płacę i wszystkim będzie lepiej. Poziom życia, poziom płac realnych ZALEŻY OD WZROSTU WYDAJNOŚCI PRACY.

 Ten w Polsce jest umiarkowany, wyższy niż na zachodzie, ale umiarkowany i nijak się ma do tego proponowanego wzrostu płacy minimalnej, no bodajże o dwadzieścia kilka procent rocznie

Papież “w niektórych miejscach słyszę przemówienia, które brzmią podobnie do tych wygłoszonych przez Hitlera w ’34”

Płaca wynika ze wzrostu produktywności czyli wydajności pracy. (to wie każdy student pierwszego troku ekonomii)

Płacę Generalnie rzecz biorąc powinny, czy dynamika płacz powinna odpowiadać wzrostowi wydajności pracy, jeżeli nie odpowiada to na dłuższą metę powoduje inflację. Natomiast płaca minimalna jest częścią polityki socjalnej, polityki społecznej i uprawnioną jak najbardziej. W wielu krajach choć nie wszystkich ta płaca minimalna istnieje.

Uważa się że jeżeli wynosi ona 50% wpłaty średniej, to jest zdrowy poziom. U nas nie wiadomo ile by wynosiła, dlatego że wtedy prawdopodobnie i wzrost płacę przeciętnej zaczął by nam przyspieszać. To jest typowy woluntaryzm.

Nie wiem kto doradza panu prezesowi Kaczyńskiemu, ale to nie są dobrzy ekonomiści.

Kaczyński mówi o żołnierzach PiS, Biedroń o wspólnocie naszych marzeń i wzajemnym szacunku. Którą Polskę wybierasz ?

Spadek nowych inwestycji w Polsce.

Inwestycje maleją dlatego że nie ma atmosfery nie ma pewności prawnej przede wszystkim, ale także pewności szerszym tego słowa znaczeniu …Ja nie jestem przedsiębiorcą więc mogę tylko polegać na opiniach, które słyszę od nich.

Wielu z nich mówi że nie może być pewnym, że sąd na przykład w kosztach podatkowych, a tych jest coraz więcej przyzna mi rację, jeżeli nawet wynika to litery i ducha ustawy. W takiej sytuacji w takiej sytuacji prywatny inwestor czy potencjalny inwestor nie będzie ryzykował swoimi pieniędzmi.

Co innego Oczywiście jeżeli ktoś jest managerem czy urzędnikiem w firmie państwowej, no cóż ryzykować pieniędzmi publicznymi mi jest łatwiej niż pieniędzmi prywatnymi, swoimi.

“Jakbym Emi słyszała” Gasiuk-Pichowicz. Skandaliczne zachowanie Pawłowicz i Piotrowicza na komisji. “Teraz ja mówię! Mówi poseł!”

PKB oparte na wewnętrznym wzroście konsumpcji dzięki  500+

No to już to już pachnie brzydko bardzo. To tak naprawdę oznacza właściwie zaprzeczenie istoty gospodarki rynkowej. Kapitalizm państwowy taki właśnie kapitalizm próbuję PiS zbudować, jest bardzo ułomną jego formą. Najlepszy dowód to plan rozbudowy elektrowni w Ostrołęce. Nie ma komu sfinansować tego bo widać że plan jest że projekt jest nierentowny. Ciekawy jestem kto finansuje tę Ostrołękę na pewno nie prywatne banki, na pewno nie banki zagraniczne. No więc prawdopodobnie zrobią to banki państwowe, czy zdominowane przez państwo, a jest to recepta na stratę. A te tą poniesiemy wszyscy. 


Like it? Share with your friends!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments