[boombox_dropcap style=”primary” font_size=”70px” color=”red”
class=”class-name”] P [/boombox_dropcap]
rokurator Parchimowicz w programie “Fakty po Faktach”, jedna czy dwie dyscyplinarki więcej nie ma znaczenia. Nie będzie ścigał niepokornych sędziów i nie stawi się przez Izba dyscyplinarną.
Na pytanie czy będzie pan na polecenie prokuratora krajowego ścigał sędziów „niepokornych” ?
„Zdecydowanie odpowiem że nie będę respektował takiego polecenia”
Przestrzegł swoich kolegów i koleżanki po fachu, że „prokuratorzy będą rozliczani z tego czy zachowywali się godnie i uczciwie” po zmianie władzy.
Na pytanie czy nie boi się pan wezwań dyscyplinujących prokurator odpowiedział –
Jestem jednym z prawników, którzy mają wiele dyscyplinarek i jedna dyscyplinarka czy dwie więcej nie ma dla mnie znaczenia. Dla mnie znaczenie ma to abym odszedł z prokuratury z podniesioną głową bez względu na to czy zostanę zmuszony do tego przez orzeczenie dyscyplinarne czy dokonam sam takiego wyboru. Nie chcą się wstydzić nigdy tego że pracowałem w prokuraturze i wykonywałem polecenia niezgodne z prawem.
Nie widzę anarchii jeżeli chodzi o polski system prawny o ile będziemy się odwoływać do dwóch ważnych drogowskazów; do konstytucji i do prawa unijnego. Natomiast donoszenie na sędziów przez prokuratorów nie mieści się w zadaniach prokuratorów. Jeżeli chodzi o polecenie wnioskowania o wyłączenie sędziów którzy korzystają z samodzielności w orzekaniu, to nie ma takiej podstawy w kodeksie postępowania karnego. … orzeczenie sędziego takie czy inne to nie jest podstawa do jego wyłączenia.
Ja zapowiadam, że nie poddam się osądowi przez Izbę Dyscyplinarną.
Źródło TVN – “Fakty po Faktach”