Premier ogłosił program wsparcia dla gmin po PGR. Realna pomoc finansowa czy kolejny rządowy niewypał i próba ratowania nadszarpniętego wizerunku?
Podczas konferencji prasowej Mateusz Morawiecki zapowiedział powołanie do życia rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, czyli wsparcia gmin popegeerowskich. Zwrócił uwagę na konieczność odświeżenia zaniedbanych terenów oraz przywrócenia ich do użytku.
Na środowym wystąpieniu premier nie krył entuzjazmu
“Nasz program będzie widoczny gołym okiem w ciągu 12- 24 miesięcy , poprawi sytuację tych zaniedbanych w czasie III RP terenów – mówił. – Chcemy bardzo mocno poprawić szanse rozwojowe tych właśnie zaniedbanych w czasach III RP terenów”– zapewnił Mateusz Morawiecki”
Całe 250 mln zł na wsparcia czeka na rozdysponowanie pomiędzy gminy chętne do wzięcia udziału w projekcie. Każda z nich może złożyć maksymalnie trzy wnioski na kwotę od 50 tys. do 5 mln zł. Środki z funduszu mają być wykorzystane miedzy innymi na infrastrukturę wodną
i drogową, termomodernizacje budynków, a także rozwój turystyki.
“Demony przeszłości z III RP muszą odejść w niepamięć – podkreślił Mateusz Morawiecki, dodając, że “jedną z pięt achillesowych rozwoju III RP był niewątpliwie brak dbałości o obszary popegeerowskie, wiele obszarów w Polsce zostało zupełnie opuszczonych”. – Gwałtownie przyrosło tam bezrobocie, bieda, ubóstwo, ale także zwijanie usług publicznych” – wskazał premier
Gdzie jest haczyk? PIS-owi już nikt nie ufa
Po opublikowaniu przez rząd nowego pomysłu, nie zabrakło głosów krytyki. Nie obyło się też bez wytknięcia rządowi 250 miliardów darowanych stacji TVP. Komentarze pod wpisem na tweeterze, świadczyły o tym, że wiele ludzi za rzuca państwu nieszczerość i hipokryzję.
“Odgrzewacie ten stary kotlet od miesięcy. Jednocześnie zmniejszacie dochody gmin poprzez nowelizacje PIT. Zwiększając obciążenia typu utrzymanie szkół (subwencja nie pokrywa prawdziwych kosztów), opłaty za prąd, smieci itd.” – napisał jeden z internautów,
“Wnioski mogą składać tylko związki wyznaniowe zaakceptowane przez centrale w Toruniu i ul. Mickiewicza w wawie” – skomentował ktoś inny z ironią
Na efekty nowego pomysłu rządu będziemy musieli jeszcze trochę poczekać, ale my również patrzymy na projekt z lekką dozą sceptycyzmu..