Senator Michał Kamiński wygłosił przemówienie, w którym nawołuje do obalenia rządu PiS, dzięki realnym możliwościom, które daje nam prawo.
“Myślę, że kończy się czas, w którym wyborcy mogą wybaczyć nam naszą bezczynność”
-Kończy się czas, w którym wyborcy mogą wybaczyć opozycji, że – podobnie jak oni – mogą tylko przyglądać się rządom Prawa i Sprawiedliwości, niszczącym demokrację, psującym już nie tylko relacje Polski z za granicą, ale wpisującą nas w sojusze zgoła dla Polski niebezpieczne – powiedział senator.
-Jeśli mówię, że to już czas, by opozycja wzięła się do działania, to mówię tak, dlatego, że jest realna możliwość odsunięcia rządzących.
Plan Kamińskiego
-Istnieje przestrzeń, abyśmy w czasie relatywnie krótkiego czasu podjęli konkretne działania, odwołując rząd Mateusza Morawieckiego i powołując rząd, który przeprowadzi nas przez pandemię do następnych wyborów.” – stwierdził
Ciekawa jestem , kto ż PiS będzie pierwszy do podniesienia ręki razem z opozycją.wszyscy są umoczeni w układy
A kto miałby przejąć władzę po PiS-ie? PO, PSL i SLD to jest to samo. Oni też są odpowiedzialni za aktualny stan rzeczy i sami dołożyli rękę do maseczkowego reżimu. Wszyscy politycy, którzy rządzili Polską po 1989 r. powinni zostać rozliczeni za swoje niszczycielskie działania.