[boombox_dropcap style=”primary” font_size=”70px” color=”red”
class=”class-name”] L [/boombox_dropcap]
idia Staroń tłumaczyła swoją decyzję. Senatorem tak naprawdę został dzięki PiS, który nie wystawił kontrkandydata w jej okręgu, licząc na poparcie przyszłej senator.
– Nie dla mnie są polityczne gry – tłumaczy w rozmowie z money.pl. Zaznacza jednak, że nie była przeciwniczką samej kandydatury prof. Grodzkiego, jednak “chciała pozostać niezależna”.
– Nie chcę, aby Senat była areną polityczną. Będę rozmawiała z każdym, kto ma merytoryczne pomysły. Ale na pewno pozostanę niezależna, bo moją partią są ludzie – dodała.
Kandydaci KW Koalicji Obywatelskiej zdobyli 43 mandaty, KW Polskie Stronnictwo Ludowe – trzy, a KW Sojuszu Lewicy Demokratycznej – dwa. Trzy mandaty przypadły kandydatom sympatyzującym z opozycją, ale startującym z własnych komitetów. Kandydaci z list Prawa i Sprawiedliwości zdobyli 48 mandatów. Jeden mandat przypadł Lidii Staroń, która nie miała konkurenta z PiS w okręgu olsztyńskim, za to miała konkurenta z listy KO.
W mijającej kadencji PiS miał 61 mandatów senackich.
PIS nie wystawił swojego kandydata, dzięki temu Staroń zwiększyła swoje szanse.
Niestety Lidia Staroń, wbrew oczekiwaniom nie poparła Karczewskiego na marszałka senatu. Tym samym nie zrewanżowała się PiSowi za zwiększenie możliwości wygranej i uzyskaniu mandatu senatorskiego, jak się stało w wyniku wyborów. To nie było poparcie bez znaczenia, ponieważ mogła liczyć też na przychylność mediów narodowych.
“Byłam, jestem i będę senatorem niezależnym”..”Nie jestem senatorem ani opozycji, ani PiS. Byłam, jestem i będę senatorem niezależnym, zgodnie z moją dewizą – zawsze po stronie ludzi – nie takiego czy innego ugrupowania“.
Lidia Staroń – Sprawy ludzi są najważniejsze
Biuro senator Lidii Staroń pracuje zawsze na pełnych obrotach. Półki uginające się od ciężaru dokumentów i setki listów które są wszędzie: na biurkach, krzesłach, a nawet…podłodze. A to nie wszystko . Materiał Telewizji Olsztyn