Ponad 200 etatów nie ma pracy, bo ratujecie tylko transport państwowy!! Protestuje jedna z największych podkarpackich firm transportu pasażerskiego.
Dłużej tak nie wytrzymają, dochody nie pokrywają nawet kosztów paliwa
– Można powiedzieć, że pracujemy charytatywnie. Kursy, które wykonują nasi kierowcy, z połową pasażerów, nie pokrywają nawet kosztów paliwowych. Ale realizujemy je, ponieważ komunikacja publiczna musi działać. W jakimś stopniu pełnimy służbę społeczną, ale nie każdy zdaje sobie z tego sprawę – zauważa Marcin Chmielarski prezes firmy Marcel Bus.
– Stoję w tym momencie na rozdrożu i nie wiem, co zrobić. Zatrudniam ponad 250 osób i staram się zrobić wszystko, żeby móc im zapłacić. Mam jednak nadzieję, że sprawa ruszy w odpowiednią stronę. A jeśli od września szkoły i uniwersytety wrócą do pracy, jest szansa, że przetrwamy – komentuje prezes Marcel Busa.
Ultimatum dla rządu do końca miesiąca, potem zaczną protestować
– Na razie wszystko jest uzgadniane. Niewykluczone, że jeśli do końca miesiąca rząd nie ogłosi nowej decyzji w tej sprawie, prywatni przewoźnicy zorganizują ogólnopolski strajk. Zrobimy to nie tylko dlatego, że nowe ograniczenia uderzą w nasze firmy, ale też ze względu na naszych pasażerów. Przed epidemią naszymi busami codziennie do stolicy Podkarpacia dojeżdżało mnóstwo osób z różnych miejscowości. Jeśli teraz do busa będzie mogło wsiąść tylko kilka osób, jak ci ludzie dojadą do pracy? Co mamy powiedzieć w sytuacji, gdy na pokład busa wejdzie już maksymalna liczba pasażerów, a na przystanku będą stali ludzie, którzy muszą pojechać do pracy? Jak mamy im odmówić przejazdu? Nasi pasażerowie chcą wrócić do normalności – tłumaczy prezes firmy dziennikarzowi Gazety Wyborczej .
Czują się dyskryminowani , Płaciliśmy dla kraju ogromne milionowe podatki!
Przewoziliśmy co miesiąc ponad 250 do 300 tys pasażerów !!
Płaciliśmy dla kraju ogromne milionowe podatki!
Nie inwestowaliśmy w złoża ropy naftowej na Seszelach tylko w firmę dla ludzi!
I co??? Teraz transport publiczny miejski został uwolniony a my nadal stoimy ? Dlaczego nie uwolnicie Podkarpacia skoro mamy tak mało chorych ? Jak ktoś z covid-19 będzie stał NAD pasażerem siedzącym – i będzie kaszlał to go nie zarazi????? A jak usiądzie obok to tylko wtedy go zarazi?????
Dlaczego nas blokujecie ????
Chcemy przewieźć tylko 20 osób!!
a MKS czy MPK 50 i może ????
Dyskryminacja!!!