To może być największa afera “IV RP”. Giertych domaga się powtórnej sekcji zwłok. To już trzecia osoba nie żyje która była związana z tą sprawą.


[boombox_dropcap style=”primary” font_size=”70px” color=”red”
class=”class-name”] T [/boombox_dropcap]

o może być największa afera pokomunistycznej Polski. Pomimo rozbieżności w raportach z miejsca zdarzenia i ZMS-u prokuratura odmawia ponownej sekcji zwłok. Roman Giertych opublikował komunikat pełnomocników rodziny Dawida Kosteckiego w sprawie postępowania dotyczącego jego śmierci. Prokurator z 20-letnim doświadczeniem, obecny na miejscu śmierci, uznał, że istnieją poważne przesłanki, by brać pod uwagę udział osób trzecich w śmierci Dawida Kosteckiego.

Przypomnijmy że, za samobójstwa w więzieniach za czasów rządów PO-PSL ministrowie podawali się do dymisji. I nie chodziło wtedy o takie grube ryby jak świadkowie przeciwko CBŚ. Natomiast w tym przypadku cisza.

Pełny tekst komunikatu

Komunikat pełnomocników rodziny Dawida Kosteckiego w sprawie postępowania dotyczącego jego śmierci.

W związku ze stanowiskiem Prokuratury Krajowej uprzejmie wyjaśniamy co następuje:
Rodzina zmarłego w dniu 2 sierpnia tego roku Dawida Kosteckiego zwróciła się o pomoc prawną oceniając, że nie istniały żadne obiektywne przyczyny, z powodu których Dawid Kostecki mógłby targnąć się na swoje życie. Jego wcześniejsze problemy zdrowotne i zawodowe zostały rozwiązane, regularnie spotkał się z żoną, utrzymywał bliski (jak na warunki, w których przebywał) kontakt z dziećmi i innymi członkami rodziny. Za rok mógł się starać o warunkowe wyjście z więzienia. Planował założenie szkoły bokserskiej. 
Według relacji rodziny Dawid Kostecki nie chciał zostać przetransportowany do Warszawy, gdzie miał zeznawać w innej sprawie i czuł się w Areszcie Śledczym w Białołęce zagrożony.
Nie mamy prawa ujawniać materiałów z akt postępowania przygotowawczego, jednak w odpowiedzi na słowa Rzecznika Prasowego Prokuratury Krajowej informujące, że Prokuratura nie uwzględniając woli rodziny zmarłego odmawia przeprowadzenia ponownej sekcji zwłok, jesteśmy zmuszeni wskazać, że: prokurator, z 20-letnim doświadczeniem, obecny na miejscu śmierci, uznał, że istnieją poważne przesłanki, by brać pod uwagę udział osób trzecich w śmierci Dawida Kosteckiego. Z akt postępowania, prowadzonego już przez inną osobę, nie wynika natomiast, aby ten wątek został przez Prokuraturę zweryfikowany. 
Każdy przypadek śmierci osoby pozbawionej wolności musi zostać dogłębnie zbadany, dlatego naszym zdaniem, w świetle powyższych wątpliwości szokujące i przedwczesne jest stanowisko Prokuratury uznające, wbrew materiałom postępowania, że mechanizm i okoliczności śmierci Dawida Kosteckiego zostały wyjaśnione. Należy przy tym dodać, że to władze państwa są odpowiedzialne za los i bezpieczeństwo osoby pozbawionej wolności oraz na jego organach ciąży obowiązek dogłębnego wyjaśnienia przyczyn śmierci takiej osoby. 
Dawid Kostecki był świadkiem, od którego zeznań zaczęło się śledztwo w sprawie domu publicznego, w którym grupa przestępcza nagrywała powszechnie znane osoby, i w którym wykorzystywano osoby małoletnie. W ostatnim czasie, jak donoszą media, śmiercią samobójczą zmarło jeszcze dwóch innych świadków zeznających w tej sprawie. Wiele wątków w tej sprawie nadal nie doczekało się wyjaśnienia. 
Powyższe okoliczności dowodzą, że postępowanie w sprawie śmierci Dawida Kosteckiego powinno być prowadzone z szczególną starannością, przeprowadzeniem wszelkich możliwych dowodów i zbadaniem wszystkich wątków. W związku z powyższym, w imieniu rodziny zmarłego, domagamy się:
– dalszego prowadzenia śledztwa pod kątem możliwości udziału osób trzecich w zdarzeniu, w tym ewentualności popełnienia przestępstwa zabójstwa, jak również niedopełniania obowiązków przez funkcjonariuszy państwa, mających obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa osobie pozbawionej wolności;
– powierzenia prowadzenia tego śledztwa doświadczonemu prokuratorowi, którego awanse zawodowe nie są związane z obecną władzą, która siłą rzeczy jest zainteresowana wynikiem sprawy. Przypomnieć bowiem należy, że jedno z podobnych zdarzeń samobójczej śmierci więźnia skończyło się złożeniem rezygnacji z urzędu przez Ministra Sprawiedliwości w 2009 roku;
– przeprowadzenia dowodów wnioskowanych przez pełnomocników pokrzywdzonej żony;
– zabezpieczenia wszystkich, możliwych jeszcze do zabezpieczenia, śladów na miejscu zdarzenia;
– zachowania transparentności postępowania przed opinią publiczną, a zwłaszcza ujawnienia materiałów wskazujących na udział osób trzecich w zdarzeniu, które zostały pominięte milczeniem przez Prokuraturę Krajową w jej oświadczeniu.

Nie przesądzając ostatecznie kwestii, czy do śmierci Dawida Kosteckiego przyczyniły się osoby trzecie, w imieniu pokrzywdzonych, domagamy się przeprowadzenia rzetelnego śledztwa w tej sprawie.

Adw. Roman Giertych

Adw. Jacek Dubois

Ustalenia z miejsca zdarzenia W notatce, której kopię ma „Wyborcza”, Kapuściński napisał, że „przypominają ślady powstałe w wyniku wkłucia igły”.

Do Na ciele Dawida Kosteckiego odkryto dwa małe ślady nakłucia na szyi – informuje “Gazeta Wyborcza”, która dotarła do służbowej notatki prokuratora Wojciecha Kapuścińskiego. Dla prokuratora to ważny trop do zbadania, czy śmierć boksera rzeczywiście była samobójstwem.

Kapuściński w służbowej notatce stwierdził brak śladów walki czy obrony. Odnotował szeroką bruzdę wisielczą na szyi. Ale miał wątpliwości, czy to było samobójstwo. Dr Sadowski po przekręceniu ciała na brzuch odkrył bowiem z tyłu na szyi dwa maleńkie ślady w odległości 0,5 cm. W notatce, której kopię ma „Wyborcza”, Kapuściński napisał, że „przypominają ślady powstałe w wyniku wkłucia igły”.

Sekcja zwłok pomija ustalenia prokuratora z miejsca zdarzenia

Sekcję przeprowadziła dr Agnieszka Dąbkowska, która nawet nie odniosła sie do ustaleń lekarza i prokuratora z miejsca zdarzenia. Wydaje się to bardzo dziwne ponieważ w czasie sekcji zwłok w Zakładzie medycyny sądowej był obecny jeden z prokuratorów, który uczestniczył w pierwotnych oględzinach Kosteckiego. Nawet jeśli uznali by te ślady za nieistotne albo związane z innym zdarzeniem to powinno to się znaleźć w protokole.

Dawid Kostecki ofiara i przestępca

“GW” przypomina, że Dawid Kostecki siedem lat temu pierwszy ujawnił przestępcze relacje policjantów rzeszowskiego CBŚ z agencjami towarzyskimi braci Aleksandra i Jewgienija R. Dzięki m.in. jego zeznaniom układ rozbito w 2016 r.

Były bokser odbywał pięcioletni wyrok w Rzeszowie, do końca kary zostały mu dwa lata. 18 czerwca został przewieziony do aresztu śledczego Warszawa-Białołęka, miał być świadkiem prokuratury w procesie o rozbój przeciwko Tomaszowi G. Rodzina Kosteckiego twierdzi, że obawiał się on o swoje życie i dlatego nie chciał być przeniesiony do stolicy. Proponował, by przesłuchano go z Rzeszowa, w trybie wideokonferencji. Śledczy się nie zgodzili.

2 sierpnia nad ranem Dawid “Cygan” Kostecki popełnił samobójstwo w celi Aresztu Śledczego w Warszawie-Białołęce. Miał 38 lat.

Zwłoki boksera znaleźli współwięźniowie aresztu Warszawa-Białołęka. Pierwszych oględzin ciała dokonali prokuratorzy Wojciech Kapuściński i Piotr Prenet. Towarzyszył im doktor Wojciech Sadowski.

Czy jest 4 000 nagrań a wśród nich nagranie Kuchcińskiego ?

Wiosną 2019 r. Radio ZET i tygodnik „Nie” opublikowały wtedy raporty byłego agenta CBA Wojciecha Janika, który na polecenie przełożonych rozpracowywał półświatek Podkarpacia. Jak twierdzi Janik, jeden z informatorów przekazał mu nagranie, na którym były marszałek Sejmu Marek Kuchciński (PiS) uprawia seks z nieletnią prostytutką z Ukrainy. Janik oskarżył szefów CBA, że ukrywają nagranie i próbują ukręcić łeb sprawie.

Kaczyński ma być przesłuchany przez prokuratora austriackiego w sprawie koperty dla księdza

Po publikacjach wybuchł skandal. CBA podważało wiarygodność Janika. Kuchciński zaprzeczał i skierował pozew przeciwko „Nie”. Sam Janik w maju wystąpił na posiedzeniu zespołu śledczego posłów PO-KO. Powtórzył tam, że widział nagranie z Kuchcińskim.


POLUB NAS NA FACEBOOKU

Exit mobile version