Japonia i Korea Południowa notują ostatnio ponowny wzrost zakażeń covid-19. Władze Japonii zdecydowały się zamknąć restauracje wcześniej, taki krok ostatnio podjęły w maju. Wzrosła także liczba Japończyków w ciężkim stanie. Obecnie jest to 376 osób, czyli najwięcej od początku kryzysu. Powrót do restrykcji rozważa także władza Korei Południowej.
W Japonii ostatnio odnotowano wzrost chorych na covid-19 dwa razy większy niż jeszcze miesiąc temu. Jest to ponad 2 tys. osób. Japończycy obawiają się, że wraz z ochłodzeniem pogody zakażeń może być coraz więcej. W Korei Płd. od połowy listopada notuje się około 300 nowych przypadków, wcześniej było ich około 100.
Trzecia fala zachorowań w Hongkongu przypadała od połowy lipca do końca sierpnia. Wtedy codziennie odnotowywano ponad 100 nowych infekcji. W sobotę było ich 43 i jest już czwarta fala zakażeń. W Chinach kontynentalnych, gdzie był pierwszy przypadek choroby, jedyna jak dotąd, fala zachorowań minęła w marcu. Władza stanowczo reagowała na pojedyncze przypadki choroby, organizowała masowe testy przesiewowe i ograniczała możliwości podróżowania.
Źródło Polsat