“Nie mogę tego legitymować, tak więc czas się rozstać i pożegnać” – taki wpis umieścił na Facebooku Tomasz Cimoszewicz. To efekt poparcia PO dla ustawy PiS podnoszącej od ponad 50% wynagrodzenia politykom w czasie światowego koronakryzysu.
“Kochani, przez ostatnie 5 lat byłem członkiem PO. To już koniec. Przy największej recesji w historii i dramatach ludzi w ostatnich i nadchodzących miesiącach podnoszenie pensji o 58%, a kilka miesięcy wcześniej podnoszenie kwot na prowadzenie biur i najem mieszkania służbowego to niewytłumaczalne zachowanie, tak samo, sięgnięcie po dodatkowe kilkadziesiąt milionów złotych z naszych kieszeni na utrzymanie partii politycznych. Nie mogę tego legitymować, tak więc czas się rozstać i pożegnać” – napisał Tomasz Cimoszewicz.
W myśl nowej ustawy poszczególni urzędnicy zarobią:
- prezydent: 25 981 zł brutto (obecnie 12,6 tys. zł brutto)
- pierwsza dama: 18 tys. zł brutto (obecnie bez pensji)
- marszałkowie Sejmu i Senatu: 21 984 zł brutto (obecnie 14 tys. zł brutto)
- wicemarszałkowie Sejmu i Senatu: 17 987 zł brutto (obecnie 12 tys. zł brutto)
- premier: 21 984 zł brutto (obecnie 11 tys. zł brutto)
- ministrowie: 17 987 zł brutto (obecnie 10,1 tys. zł brutto)
- wiceministrowie: 16 988 zł brutto (obecnie 8 tys. zł brutto)
- wojewodowie: 14 989 zł brutto (obecnie 11-12 tys. zł brutto)
- wicewojewodowie: 12 990 zł brutto (obecnie 11 tys. zł brutto)
- posłowie i senatorowie 12 600 zł brutto (obecnie 8 tys. zł brutto)
To jednak nie wszystko. Mocno w górę pójdzie także roczna subwencja dla partii politycznych.
Jak będzie policzona podwyżka? Bardzo prosto. Do dotychczasowego wzoru matematycznego w ustawie o partiach politycznych dopisano “x 1,5”. To oznacza, że rocznie partie dostaną 1,5 raza więcej niż obecnie.
Będzie to wyglądało tak:
- PiS: 34,9 mln zł (wcześniej 23,3 mln zł)
- KO: 29,8 mln zł (wcześniej 19,9 mln zł)
- Lewica: 17,1 mln zł (wcześniej 11,4 mln zł)
- PSL: 12,4 mln zł (wcześniej 8,3 mln zł)
- Konfederacja: 10,2 mln zł (wcześniej 6,8 mln zł)