Wiceminister Patkowski: “Usunąć z Konstytucji limit zadłużania Państwa”


Pożyczamy bardzo duże pieniądze i w żaden sposób nie tracimy wiarygodności – podkreślił Piotr Patkowski, wiceminister finansów, w rozmowie z “Rzeczpospolitą”. Jego zdaniem warto zastanowić się nad usunięciem z konstytucji limitów zadłużania państwa. To niesamowite, że w dobie kryzysu viceminister finansów rządu polskiego wypowiada takie słowa.

Piotr Patkowski, 28-letni sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, w rozmowie z “Rzeczpospolitą” odniósł się do kosztów kryzysu podczas pandemii koronawirusa:

Jesteśmy państwem, które nie musi swojej wiarygodności budować na przepisie konstytucyjnym. Rachunek za walkę z kryzysem jest bardzo wysoki.

Patkowski zapytany w wywiadzie, jak odniesie się do pojawiających się zarzutów braku przejrzystości w finansach publicznych, odpowiedział: – Rozumiem, że chodzi o to, iż część wydatków związanych z walką z kryzysem wziął na siebie Polski Fundusz Rozwoju oraz Fundusz Przeciwdziałania Covid-19 zarządzany przez BGK (Bank Gospodarstwa Krajowego – przyp. red.).

Naszym zdaniem nie świadczy to o braku przejrzystości. Przecież te fundusze nie wzięły się znikąd, mają podstawy prawne, od początku jasno komunikowaliśmy, jakie wydatki będą ponosić, to znaczy 100 miliardów złotych w przypadku PFR i 112 miliardów złotych po zmianach w przypadku BGK, i na jakie cele

Patkowski za zmianą Konstytucji.

Ten zapis w konstytucji wprowadzono w bardzo konkretnym celu – dania większej wiarygodności państwu polskiemu na rynkach zagranicznych, co w latach 90. miało swoje pełne uzasadnienie. Natomiast przez te 23 lata Polska bardzo się zmieniła, także przez pryzmat tego, jak postrzegają nas na zewnątrz. Jesteśmy państwem, które nie musi swojej wiarygodności budować na przepisie konstytucyjnym. Naszą wiarygodność buduje to, że jesteśmy członkiem Wspólnoty Europejskiej, że finanse publiczne są stabilne, a nasze PKB urosło wielokrotnie w porównaniu z latami 90., a także, że nasze zadłużenie w relacji do PKB w ostatnich latach spadało. Dziś pożyczamy bardzo duże pieniądze i w żaden sposób tej wiarygodności nie tracimy.

Potwierdził, że obecnie “mamy deficyt budżetowy w wysokości nieco ponad 109 mld zł, fundusz BGK 112 mld zł – to razem ok. 220 mld zł”. – Do tego trzeba doliczyć tarczę PFR, czyli maksymalnie 100 mld zł, choć część przekazanych środków ma charakter zwrotny. Po dodaniu mamy 260 mld zł wydatków z tytułu bezpośredniej i pośredniej walki z Covid-19 – powiedział zapytany, ile długu zaciągniemy jeszcze w 2020 roku.

Czytaj także: Mateusz Morawiecki: Wzrost bezrobocia na poziomie 0%. “Nie ma się czym martwić, sytuacja opanowana”


GAZETA PLUS.PL – Jesteśmy tu dla Was! Komentujcie i udostępniajcie!!!


źródło: radiozet.pl




Exit mobile version