Rafał Trzaskowski wygrał we wszystkich obwodach wyborczych w Wielkiej Brytanii. Pierwsza tura wyborów zakończyła się w atmosferze skandalu i kompromitacji polskich służb dyplomatycznych, gdzie zginęło 15,5 głosów wyborców.
Andrzej Duda poniósł klęskę wyborczą na wyspach zajmując dopiero trzecie miejsce z wynikiem 15,54. Drugi był Szymon Hołownia z wynikiem 17,48 proc. Pomimo wyniku Bosaka który dostał 11,61 procenta widać że Polacy chcą bardziej Polski demokratycznej niż konserwatywno-nakazowej.
Zaginęło 15,5 tysiąca głosów !
Jeżeli głosy zagubione rozłożyły by się proporcjonalnie do wyników to Andrzej Duda zająłby nie trzecie a czwarte miejsce.
Z raportów wynika, że pakiety wyborcze wysłano do 129 622 osób. Do ambasad i konsulatów wróciło ich natomiast 114 101 – więc 15 521 pakietów wyborczych zaginęło po drodze. Pakiety wysyłane były na ostatnią chwilę, zamiast sukcesywnie w miarę napływu zgłoszeń.
Czytaj także Wybory 2020. W Bytomiu członek komisji fałszował wybory. Grozi mu 3 lata więzienia.
Zdarzały się odesłane karty które nie miały pieczęci, w związku z tym głos nie został uznany za ważny – takich kart było 393, ale najwięcej głosów nieważnych stanowiły oddane katy bez oświadczenia, to aż 3719 szt.
Nieudolność, czy świadome wpływanie na wynik wyborczy przez działania urzędników?
Wskazując na totalna porażkę jaką poniósł PiS w wyborach na wyspach, należy wnioskować i taki wniosek całkowicie jest uprawniony, że komuś bardzo zależało sabotowaniu procesu wyborczego