Zdrowie Polaków czy nowe samoloty? Czego one będą bronić? Sam zakup to 4,6 mld USD to prawie 20 mld zł, bardzo teraz potrzebnych służbie zdrowia


Mariusz Błaszczak obwieścił suwerenowi, że „Polska dołączy do` elitarnego grona państw, których siły powietrzne posiadają najnowocześniejsze samoloty F-35” Polskie przedsiębiorstwa nie skorzystają jednak z powodu braku wkładu amerykanów.

Zakup myśliwców F-35 miał być dla rządu PiS i prezydenta Andrzeja Dudy kolejną okazją do odtrąbienia sukcesu.  Dziś sytuacja jest zupełnie inna i może warto by było rozważyć rezygnację albo chociaż odłożenie kontraktu na lepsze czasy. Tym bardziej, że coraz częściej dochodzą informacje o problemach technicznych tych samolotów. Na dzień przez podjęciem decyzji przez rząd PiS renomowana amerykańska agencja Bloomberg doniosła, że F35 wymagają usunięcia ponad 800 istotnych błędów w oprogramowaniu.

Gen Różański krytykuje brak offsetu przy tak dużej transakcji. PiS ja zdarta płyta – to wina PO i PSL

“Wiemy już, ile dzięki arbitralnej decyzji ministra Błaszczaka Polacy zapłacili za F-35. Wiemy, że przemysł nic nie zyska, zrezygnowaliśmy z offsetu. Oczekuję, by Pan minister zadeklarował, że podana cena (17,8 mld) obejmuje kwotę niezbędną do osiągnięcia gotowości przez F-35” – tak ministra obrony Mariusza Błaszczaka do tablicy wywołał były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Mirosław Różański.

Ministerstwo Obrony Narodowej odpowiedziało najbardziej głupio jak tylko można było sobie to wyobrazić. Brak offsetu to wina PO i PSL.

“‘Zrezygnowaliśmy z offsetu, ponieważ rząd PO-PSL nie zdecydował się na dołączenie do programu F-35” 

Tomasz Siemoniak – były minister Obrony za czasów PO, PSL natychmiast skomentował ” Powtarzanie, że “rząd PO-PSL nie przystąpił do programu F-35″ jest absurdem. Jaki sens miał akces do F-35, gdy dopiero co weszły F-16? Skąd dodatkowe środki? Nie ma to też nic wspólnego z obecną kapitulacją MON ws.korzyści przemysłowych dla Polski przy F-35, Patriotach i Himars”

Jak twierdzą czołowi politycy PIS dziś najważniejsza jest walka z koronawirusem. Nie ma to jednak poparcia w czynach, tarcza antykryzysowa została wprowadzona z opóźnienie i okrojona, a szpitale narzekają na brak środków.

Przez pięć lat słyszeliśmy o ogromnych pieniądzach jakie Polska zarabia jak tylko skończyły się rządy PO-PSL.

Premier na słynnych konferencjach slajdowych pokazywał wykresy i tabelki jak to Polska rośnie w siłę a obywatelom żyje się dostatnio. Setki miliardów odzyskanych od złodziei i mafii. Czas pokazać te pieniądze i użyć ich do ratowania suwerena a nie myśleć o zakupach najnowocześniejszych samolotów.

Koronawirus nie omija żołnierzy, mamy pierwszych chorych. Kto będzie pilotował te samoloty i co one będą chronić?

Czternaścioro żołnierzy i trzech pracowników Wojska Polskiego jest chorych na Covid-19 – poinformowało w sobotę PAP Ministerstwo Obrony Narodowej. Kwarantanną w całym kraju objętych jest ponad 900 osób, włączając w to 357 podchorążych WAT.

“We wszystkich jednostkach Wojska Polskiego zostały wprowadzone restrykcyjne środki przeciwepidemiczne oraz warunki bezpieczeństwa zgodnie z zaleceniami głównego inspektora sanitarnego WP. Utrzymywany jest rozszerzony monitoring epidemiczny w związku z aktualną sytuacją epidemiologiczną w kraju i na świecie” – czytamy w komunikacie MON.

W zwalczaniu epidemii koronawirusa uczestniczy w sobotę blisko 5,4 tys. żołnierzy, którzy wspierają Straż Graniczną, pomagają osobom starszym i objętym kwarantanną.

Wszyscy z napięciem czytamy komunikaty każdego laboratorium pracującego nad szczepionkami, ale co będzie jeżeli taka szczepionka pojawi się za 2 lata?

Koronawirus może pochłonąć w Europie setki tysięcy ofiar. Samoloty nie pomogą w walce z tym wirusem

Na dzień 01.04 .2020 w Europie WHO zanotowało 485 627 przypadków zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2.

Liczba ofiar śmiertelnych: 33 628

Zaufanie do rządu polskiego spada. To nie jest dziwne jeżeli Minister Zdrowia wprowadza zakaz wypowiadania się lekarzom.

– Realizujemy model chiński. Pierwszy etap to zakaz mówienia. Drugim będzie zniknięcie, a trzecim – pośmiertna rehabilitacja – mówią lekarze o nałożonym na konsultantów przez Ministerstwo Zdrowia zakazie wypowiadania się o epidemii.

„Środowisko lekarskie zbulwersowane jest sygnałami o ograniczaniu lekarzom i innym pracownikom medycznym prawa do wyrażania poglądów na temat realiów pracy w warunkach epidemii” – napisał Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej. Chodzi o to, że coraz więcej dyrektorów szpitali zakazuje pracownikom mówienia, że brakuje maseczek, kombinezonów, że nie są przygotowani na epidemię. Dyrektor szpitala w Nowym Targu zwolnił dyscyplinarnie położną, która zamieściła w sieci komentarz ze zdjęciem rąk zniszczonych stosowaniem płynu do dezynfekcji.

Krzysztof Bukiel, szef Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy: – Ja bym się tym pismem ministerstwa w ogóle nie przejmował. Jak mamy bitwę, to nie może być 25 dowodzących. Musi być jeden przekaz co do sposobu postępowania. Natomiast brak środków jak maseczki czy kombinezony to inna rzecz. Nie wyobrażam sobie, żeby lekarze w takiej sprawie milczeli.

– „To absurdalne. Narusza moje prawa obywatelskie, moją wiedzę i wykształcenie. Nikt nie ma prawa mi zakazywać. Tak robiono w realsocjaliźmie albo jeszcze w czasach nazistowskich” – tak zareagował prof. Krzysztof Simon na wydany mu przez Łukasza Szumowskiego pisemny zakaz publicznych wypowiedzi na temat epidemii.

Zakup samolotów nie pomoże polskiej gospodarce

Polskie przedsiębiorstwa powinny dostać pomocną rękę od rządu. Zakup samolotów w żadnym stopniu nie pomoże naszej gospodarce. Z takim zakupami zazwyczaj łączył sie tzw offset czy wkład strony sprzedającej. Do tej pory dostawaliśmy go w różnych formach najczęściej w formie darmowego dostępu do nowych technologii

Amerykanie wstrzymują testy F-35

Standardowe funkcjonowanie bazy lotniczej Edwards w Kalifornii, w tym również program lotów testowych samolotów 5. generacji Lockheed Martin F-35 Lightning II, zostało tymczasowo wstrzymane w ramach amerykańskich działań na rzecz spowolnienia rozprzestrzeniania się koronawirusa. Może to spowodować dalsze odsunięcie w czasie wdrożenia F-35 do produkcji pełnoseryjnej, które już zostało opóźnione o rok.

Jak informuje rzecznik prasowy koncernu Lockheed Martn Brett Ashworth, skontaktowano się z dowódcą Edwards Air Force Base i prowadzone są wspólne prace z jego personelem, aby oszacować wpływ działań przeciw koronawirusowi na zakontraktowane działania. Ich realizacja leży w żywotnym interesie zarówno koncernu Lockheed Martin jak też amerykańskich sił powietrznych.

Exit mobile version