Rafał Ziemkiewicz – naczelny propagandzista “dobrej zmiany” w swoich wywodach w mediach obraził Donalda Tuska, stwierdzając, że do życia publicznego “wrócił cham”.
Donald Tusk po szybkim urlopie zdecydował się udzielić w piątek pierwszego wywiadu jako szef Platformy w TVN24 w programie “Fakty po Faktach. Słowa premiera wywołały lawinę nienawistnych komentarzy po prawej stronie. Głos zabrał także na łamach pis-owskiej gazety “Do rzeczy” słynny Ziemkiewicz z niewyparzonym językiem, który stwierdził, że “chyba już tylko ostatni idiota wierzy Tuskowi”.
Według jego (nie?)trzeźwej oceny, słowa Tuska, o Lechu Kaczyńskim, który miał go ostrzegać przed eurosceptyzmem Jarosława Kaczyńskiego, są “bezczelnym chamstwem”.
– “Zarówno Lech Kaczyński, jak i Jarosław Kaczyński, zawsze potrafili dystansować się od krytyki wobec siebie. Nigdy jednak żaden z nich nie przechodził obojętnie obok krytyki brata”.
– „Każdy z Kaczyńskich, gdy szło o niego samego potrafił zachowywać się z dystansem, przyjmować krytykę, nawet pomniejsze zniewagi, z wyrozumiałością – nie żeby cokolwiek brał pod uwagę, bez przesady, ale za siebie się nie obrażał. Natomiast za najdrobniejszą nawet krytykę brata obrażał się natychmiast i śmiertelnie. Ktoś, kto zaatakował Jarosława, był przez Lecha raz na zawsze zaliczany do śmiertelnych wrogów, a kto Lecha – przez Jarosława. Obaj zaś solidarnie nie wybaczali żadnego ataku na swoją matkę” – stwierdził Ziemkiewicz