[boombox_dropcap style=”primary” font_size=”70px” color=”red”
class=”class-name”] M [/boombox_dropcap]
inister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro gościł 4 IX w Zamościu, gdzie udzielił poparcia wiceministrowi Marcinowi Romanowskiemu kandydującemu do Sejmu RP z listy PiS w okręgu nr 7 (Chełm).
Na profilu ministra czytamy
“Powodem wizyty było ogłoszenie decyzji o budowie w Zamościu centrum utrzymania informatycznych systemów sądowych. Minister Sprawiedliwości zwrócił uwagę na wagę takich inwestycji dla poprawy funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Nie krył również słów uznania dla swego zastępcy, oficjalnie ogłaszając, że udziela mu swego poparcia w wyborach do parlamentu. Zbigniew Ziobro zaznaczył, że za informatyzację i cyberbezpieczeństwo odpowiada w resorcie właśnie Marcin Romanowski”.
– Mam przyjemność z panem ministrem Romanowskim spotkać się z państwem. Można powiedzieć, że było kiedyś “Siedmiu wspaniałych”. Oglądaliście kiedyś taki western? Ja go bardzo lubiłem oglądać – mówił Ziobro.
Trema była bardzo widoczna. Coś się stało tak jakby zapomniał tekstu i ratował się przed kompromitacją. Wyglądał na przemęczonego i nie wyspanego.
– Tam chyba Richard Bronson grał
– Siedmiu wspaniałych było jeszcze wcześniej, bo opowieść o siedmiuset samurajach to był pierwowzór do “Siedmiu wspaniałych” – powiedział Ziobro. Raz siedmiu, raz siedmiuset. Wszystko się mieszało jakby miał jakieś problemy ze zdrowiem.
Potem już wszystko zaczęło się sypać, gratulujemy zimnej krwi.
– A ja powiem, że siódemka pana ministra Warchoła na liście…
– kontynuował Ziobro i zatrzymał się ponieważ zapomniał nazwiska kandydata. Czujny współpracownik natychmiast szepnął mu do ucha. suler
Takiego zdenerwowanego Ziobry jeszcze nie widziałem, ale gratuluje “zimnej krwi”. Nasz Top Model mógłby sprawdzić się również w aktorstwie @ZiobroPL #ministerstwohejtuhttps://t.co/znYYFIbNFe
— Syrenka34 (@Syrenka34) September 5, 2019
– … Ministra Romanowskiego na liście PiS w Zamościu, Chełmie. To jest siódemka, która oddaje naturę pana ministra, bo on pracuje za siedmiu.
Na jego twarzy wdać było błaganie “zabierzcie mnie stąd” . Kiedy to się skończy?
– W tym filmie naprawdę było siedmiu wspaniałych, ale mogę powiedzieć, że na siódmym miejscu teraz w Lublinie – powiedział i zorientował się że pomylił Lublin z Zamościem
– W okręgu lubelskim, ale tym zamojskim, chełmskim, jest człowiek, do którego mamy ogromny szacunek.