Wielbicielka “dojnej zmiany” Małgorzata Jacyna-Witt skomentowała sobotni bieg Donalda Tuska. W swoim wpisie na Twitterze rozpowszechnia fake newsa, jakoby Tusk chwalił się, że przebiegł ponad 42 km w 44 minuty, co oczywiście jest kłamstwem. Zegarek przewodniczącego PO ewidentnie wskazuje, że przebiegł on owy dystans w… 5 godzin i 44 minuty, lecz zgodnie z zasadą – nieważne, czy prawda, czy fałsz – ważne by uderzyć – pomorska działaczka PiS wali na oślep, próbując omamić nieświadomych ludzi, by uwierzyli, że Tusk chciał wmówić, że jest szybszy, niż “prędkość dźwięku”. Ponadto pada obrzydliwe stwierdzenie, że “Tuska powinno się pokazywać w ZOO, zamiast Geparda”.
Donald @donaldtusk biegnie z prędkością 1 km/ 1 min! Można go pokazywać w ZOO zamiast geparda – napisała na Twitterze, publikując link… który nie działa…
Oto kulisy pis-owskiej manipulacji.
Pani witt niech zmieni okulary.
Janusz Kowalski w spódnicy. Opsesja na punkcie Tuska.
No i jak mają rządzić Państwem, kiedy na zegarku się nie znają? Szkoda, że ta pani nie może znaleźć się w zoo, bo takie talenty siedzą w klatkach gdzie indziej.
Ta pisowska katoliczka pewnie bije rekordy długości klęczenia w kościele i majaczenia w koło bez ładu i składu wyjąc do księżyca.