Prezydent Duda podczas zjazdu Solidarności w Zakopanem zaatakował Donalda Tuska. Poszło o zakładanie cewnika przez 67-letnią pielęgniarkę. Duda wyznał też, że ma problem z nawlekaniem sznurówki w butach, bez okularów.
Prezydent RP Andrzej Duda przemawiał podczas XXX Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ “Solidarność” w Zakopanem. Wcześniej prezydent odznaczył trzynastu działaczy oraz współpracowników Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego “Solidarność” nadając im Medale Stulecia Odzyskanej Niepodległości.
— Dziękuję, że mogę z wami patrzeć na podsumowanie tych czasów, 30 zjazdów Solidarności, poprzez perspektywę tych wszystkich lat naszych dziejów, tego co dzisiaj dzieje się z nami, dzieje się wokół nas. Bo nie dzieje się obok nas. Bierzemy w tym udział — powiedział prezydent. — Patrzę i widzę, że wszystko jest na swoim miejscu — dodał.
Duda żartuje z Tuska
Prezydent w kwestii wieku emerytalnego pozwolił sobie na żart, który rozbawił zgromadzonych działaczy Solidarności.
— Gdy byłem w Sejmie, przypomniał mi się taki plakat skierowany do ówczesnego premiera Donalda Tuska: panie premierze, czy chciałby pan, żeby cewnik zakładała panu 67-letnia pielęgniarka — mówił Duda. — Pamiętam, że wtedy pomyślałem sobie... — tu prezydent pokazał wymowny grymas. — Miałem wtedy 40 lat — chyba nie całe, cholera. Ale dzisiaj mam 50 lat i mam poważny problem, żeby nawlec sznurówki bez okularów — żartował dalej.
Barany wszystko potrafią zniszczyć, nawet związki zawodowe, niszczą wszystko czego się dotkną.
67 letnia pielęgniarka jest według niego za stara by założyć cewnik, a tymczasem 72 latek, trzęsie nimi wszystkimi i całym krajem, choć nigdy niczym nie zarządzał i nie ma o tym zielonego pojęcia.
Ale bardzo sprawnie mu to wychodzi, czyż nie? 🙂
Moze by tak powiedzia cos o prezesie Kaczynskim jego gejowskich sklonnosciach