fbpx

Alkoholu pijemy tyle samo co za PRL-u. Podwyżka akcyzy wzbogaci państwo i przyhamuje spożycie.


Subksrybuj nas na Google News

Rocznie kupujemy miliard małpeczek pod 100 i 200 ml. Codziennie trzy miliony sztuk. Niestety wzrosła tez liczna wypadków osób, które były pod wpływem. Bardzo duża liczba ostaniach utonięć też związana jest z alkoholem. W każdym tygodniu Policja zabiera setki uprawnień do prowadzenia pojazdów.

Pobiliśmy już rekord picia z czasów PRL-u. W latach 70. przeciętny Kowalski (powyżej 15. roku życia) wypijał 5 litrów czystego alkoholu rocznie. W 2017 było to już 11 litrów – tak wynika z danych Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

To, jak piją Polacy, można opisać w trzech słowach. – Dużo, często, toksycznie – twierdzi Adam Piotrowski z Miejskiego Centrum Terapii i Profilaktyki Zdrowotnej w Łodzi.

Rynek mocnych alkoholi w Polsce jest wart 11 miliardów złotych. Rośnie również sprzedaż alkoholi z górnej półki.

Chcemy się uważać, i czasem nawet jesteśmy tak przedstawiani, jako naród pijący na sposób taki europejski i cywilizowany, ale niestety – ocenia Krzysztof Brzózka. We Włoszech, we Francji, a nawet w Rosji spożycie alkoholu spada. Nad Wisłą przeciwnie. 

W 2020 roku planowana jest 3% podwyżki akcyzy na wyroby alkoholowe i papierosy. Ma to zapewnić wpływy do budżetu rzędu 1,1 mld zł plus VAT.


Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments