Burza w PE. Philippe Lamberts: Morawiecki i Orban chcą “mieć ciastko i zjeść ciastko”, czyli chcą unijnych pieniędzy ale bez obowiązku przestrzegania praworządności.


Złe wiadomości dla Morawieckiego i Orbana. Praworządność znowu na tapecie. Premier liczył już pieniądze, których jeszcze nie dostał. Pisowskie media odtrąbiły sukces. Rada Europy przygotowała propozycje, ale to dopiero jedna trzecia drogi. Teraz nad propozycjami pochylili się europosłowie. Domagają się większych wydatków na ochronę zdrowia, badania naukowe, oraz ścisłego powiązania funduszy z praworządnością.

Polskiego i węgierskiego premiera ostro skrytykował Szef Zielonych Philippe Lamberts wprost powiedział, że Mateusz Morawiecki i Viktor Orban chcą “mieć ciastko i zjeść ciastko”, czyli chcą unijnych pieniędzy ale bez obowiązku przestrzegania praworządności.

Rada Europy zakończyła swoje kilkudniowe obrady. “To były twarde negocjacje” – mówił szef Rady Europejskiej Charles Michel. Potwierdził też, że w przyjętym przez unijny szczyt budżecie i Funduszu Odbudowy istnieje mechanizm uzależniający wydanie pieniędzy od przestrzegania zasad praworządności.

Po raz pierwszy w ten weekend mieliśmy bardzo długą debatę, siedliśmy przy stole: 27 szefów państw i rządów, patrzyliśmy sobie w oczy i rozmawialiśmy o praworządności. To jest wartość. Może to nie jest końcowy moment, ale pokonaliśmy ważny etap – powiedział europosłom Michel.

Podkreślił że po raz pierwszy w historii ustalono powiązanie funduszy z praworządnością. zamrożenie lub odebranie krajowi funduszy proponować będzie Komisja Europejska, a ostateczna decyzja zapadać będzie w głosowaniu w Radzie Unii Europejskiej większością głosów – nie na zasadzie jednomyślności, czego chciał np. premier Węgier Viktor Orban. 

Exit mobile version