fbpx

Dentyści w szkołach od 12 września- Kolejna ustawa pisana na kolanie. Nie ma ani pieniędzy ani lekarzy, ani gabinetów.


Subksrybuj nas na Google News
[boombox_dropcap style=”primary” font_size=”70px” color=”red”
class=”class-name”] Od [/boombox_dropcap]

12 września br. szkoły mają obowiązek zapewnienia uczniom opieki stomatologicznej. Rząd wprowadza przepisy nie konsultując ich ani nie zapewniając odpowiedniego finansowania. Odpowiedzialnością jak zwykle będą obciążane samorządy, które nie mają już na to pieniędzy w tegorocznych budżetach.

W polskich szkołach jest około 720 gabinetów stomatologicznych. W pozostałych szkłach czyli w ponad 23 tys. takich gabinetów nie ma. Koszt wyposażenie gabinetu w szkole jest nie do zaakcentowania przez budżety samorządów. Poza tym budżety są pozamykane i nie można tak sobie dowolnie ich zmieniać i wydawać pieniędzy niezgodnie z uchwalonym planem.

Ustawa dopuszcza zawarcie porozumienia z gabinetem zewnętrznym udzielającym świadczeń stomatologicznych dla dzieci, finansowanych z NFZ. Tylko że te gabinety nie są poza obszarem szkoły.

Długi szpitali utajnione. Rząd ukrywa prawdziwy stan służby zdrowia. Dobra zmiana, tajna zmiana.

Szkoła jest odpowiedzialna za każde dziecko i nie może zapewniać opieki poza jej terenem. Tego ustawodawca kompletnie nie przewidział. W przypadku każdej wizyty u stomatologa poza szkołą dziecko bedzie musiało być pod opieka rodzica.

Zastępczym rozwiązaniem mają być dentobusy. W 2017 roku ministerstwo zakupiło ich 17, po jednym na każde województwo. Według danych NFZ, w 2018 r. ze świadczeń w dentobusach skorzystało prawie 34 tys. dzieci i młodzieży, a w I kwartale 2019 r. – ponad 18 tysięcy.

Samorządy szukają rozwiązań, ale chętnych za stawki NFZ nie ma.

W Elblągu po opublikowaniu ogłoszenia, odpowiedział jeden gabinet a szkół jest cztery z kilkoma tysiącami uczniów. Samorządy liczą na pomoc z NFZ w szukaniu chętnych do współpracy.

Nie najgorzej jest w Warszawie. Tutaj miasto ma podpisane takie umowy z sześcioma gabinetami, które obsługiwały 10 szkół. Kolejne umowy szkoły zawierają z przychodniami wskazanymi przez NFZ. Urzędnicy warszawscy przypominają, że wprowadzona równolegle reforma szkolnictwa spowodowała brak miejsca w szkole na tworzenie gabinetów. Po drugie koszt wyposażenia takiego gabinetu nie mógłby być zrealizowany w ramach budżetu samorządu.

Pusta obietnica wyborcza. 13-stej emerytury nie będzie. Rząd zapomniał wpisać tej kwoty w budżet.

W Krakowie w ramach konkursu ogłoszonego przez Ministerstwo Zdrowia udało się  gabinety stomatologiczne w czterech szkołach: Szkole Podstawowej nr 25, Szkole Podstawowej nr 61, Szkole Podstawowej z  Oddziałami Integracyjnymi nr 151 oraz Szkole Podstawowej nr 153. 

Ustawa o opiece zdrowotnej nad uczniami nakłada na gminę obowiązek zapewnienia uczniom możliwości korzystania m.in. z gabinetu dentystycznego, nie wskazując jednoznacznie źródła finansowania adaptacji i doposażenia  nowo tworzonych gabinetów stomatologicznych na terenie szkół i placówek, a koszt utworzenia jednego gabinetu na terenie szkoły to ok. 150 tys. zł – mówi Dominika Jaźwiecka z Wydziału Komunikacji Społecznej Biura Prasowego w Krakowie.

Za mało gabinetów za 5 mln uczniów. Dorośli nie będą mieli się gdzie leczyć – ustawodawca tego nie przewidział.

Jest niecałe 7 tysięcy placówek dentystycznych, które mają podpisane umowy z NFZ, a uczniów mamy blisko 5 milionów i nagle szkoły mają im zapewnić opiekę dentystyczną. .. Istnieje niebezpieczeństwo, że jeśli gabinety podpiszą umowy ze szkołami, to zabraknie w nich miejsc dla pacjentów dorosłych – powiedział Andrzej Cisło wiceprezes i przewodniczący Komisji Stomatologicznej Naczelnej Rady Lekarskiej 

Sekielski już po operacji. Jest w dobrej formie i przestrzega innych “Tak kończy się obżarstwo”.


Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments