fbpx

Karczewski broni słów o “ciepłym człowieku” Łukaszence [VIDEO]


3 Udostępnienia
Subksrybuj nas na Google News

Stanisław Karczewski zasłynął kilka lat temu słowami, że prezydent Białorusi jest “ciepłym człowiekiem”. Jego stwierdzenie wywołało powszechną bulwersację ze względu na autorytarny styl rządów Łukaszenki – prześladowanie opozycji i nagminne łamanie praw człowieka. Obecnie jest on strategicznym sojusznikiem Rosji, jego rola w konflikcie na Ukrainie oburza przedstawicieli demokratycznego świata. Dziś w senacie wrócono do słynnej wypowiedzi. Adam Szejnfeld przypomniał tamte słowa na sali plenarnej. Reakcja Karczewskiego może zaskoczyć.

Według ustaleń raportu stworzonego przez polską Fundację Wolność i Demokracja, Alaksandr Łukaszenka nie pełni pełnoprawnie obowiązków prezydenta. Jest też odpowiedzialny za ocean paragrafów związanych z łamaniem prawa, w tym: „licznych przestępstw przeciwko własnemu narodowi: porwań, bezprawnych uwięzień i aresztowań, pobić, tortur, grzywien, bezprawnych zwolnień z pracy, relegowania z uczelni, zastraszania i szantażowania”. Takiego “dorobku” nie powstydziliby się najgroźniejsi światowi gangsterzy. Mimo skandalicznych praktyk, które są wszystkim doskonale znane, Stanisław Karczewski wypowiadał się o nim wyjątkowo serdecznie, zapominając o bandyckiej biografii. W związku z wojną na Ukrainie i wspieraniem agresorów przez Białoruś, powrócono do jego szokującego wywiadu w senacie. – Chciałem zatem zapytać. Kiedy pan był w Białorusi, nazwał pan Łukaszenkę ciepłym człowiekiem, uznawał pan, że w Białorusi nie ma więźniów politycznych. Chcę pana zapytać – czy to była wycieczka zagraniczna czy uprawianie polityki – rzucił Adam Szejnfeld. Reakcja Karczewskiego była zaskakująca.

Panie senatorze, zawsze jak ktoś chce dokuczyć mi – hejterzy, nienawistnicy, to sięgają do tego tematu. (…) To była wizyta bardzo istotna i bardzo ważna. To była wizyta wieloaspektowa. Polityka uzgodniona absolutnie do drobiazgu z MSZ, z ambasadorem Polski na Białorusi. Rozmawiałem z nim kilkukrotnie przed wyjazdem. Poinformował mnie bardzo dokładnie, jaka jest sytuacja, co powinienem powiedzieć i o czym rozmawiać, również na planowanym spotkaniu z Łukaszenką. To był rok 2016, wtedy więźniów politycznych nie było – przekonywał Karczewski.

Na historycznym zdjęciu, będącym pamiątką po wizycie, widać gołym okiem dużą serdeczność między politykami. Karczewski przytrzymał nawet uścisk dłoni drugą ręką.

Czy z perspektywy czasu może żałować tego spotkania czy jednak przekonały Was te tłumaczenia?


Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

3 Udostępnienia

Jaka jest Twoja reakcja ?

PŁACZĘ PŁACZĘ
0
PŁACZĘ
ALE WPADKA ALE WPADKA
1
ALE WPADKA
ZABAWNE ZABAWNE
0
ZABAWNE
WOW WOW
0
WOW
NIE LUBIĘ NIE LUBIĘ
2
NIE LUBIĘ
HAHA HAHA
1
HAHA
LUBIĘ TO LUBIĘ TO
0
LUBIĘ TO
NIE WIERZĘ NIE WIERZĘ
0
NIE WIERZĘ
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments