Od prawie roku w Polsce działa nieRZąd. Ostatnio tematem zainteresowała się Posłanka na Sejm RP Małgorzata Maria Kidawa-Błońska. Polityk zbulwersowana wydarzeniami jakie miały miejsce podczas protestu kobiet w nocy z dnia 28 na 29 grudnia, wystosowała pismo do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Bezprawne działania funkcjonariuszy
Uwadze Małgorzaty – Kidawy Błońskiej nie uszło używanie nieadekwatnych środków przymusu bezpośredniego przez policjantów uczestniczących w Strajku Kobiet. Chodziło między innymi o uniemożliwianie protestującym opuszczenia miejsca zdarzenia, a tym samym ograniczenia wolności przemieszczania się. Posłanka zwróciła uwagę na to, iż wielogodzinne przetrzymywanie ludzi na mrozie wbrew ich woli, zagrażało życiu i zdrowiu demonstrantów. Wg. niej, takie działania mają charakter represji.
zestawienie przez Małgorzata Kidawa-Błońska & nbsp; < „https://www.facebook.com/MKidawaBlonska/photos/a.1648593938739116/2814995668765598/?type=3” > Wtorek, 2 lutego 2021
Art. 57 Konstytucji RP: “Każdemu zapewnia się wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich. Ograniczenie tej wolności może określać ustawa”.
Kidawa – Błońska słusznie powołała się także na artykuł 31 i 52 Ustawy Zasadniczej, które to stanowią, iż każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Każdemu zapewnia się też wolność poruszania po terenie Rzeczypospolitej RP oraz wyboru miejsca zamieszkania i pobytu.
Relacje uczestników Strajku Kobiet obnażają, po czyjej stronie jest policja…
Nie ma wątpliwości, że zatrzymanie 13 osób protestujących pokojowo w okolicach Trybunału Konstytucyjnego, jest bezprawne. Policjanci w wielu przypadkach nadużywali swoich uprawnień, pomijając obowiązek wyszczególniony w rozporządzeniu z dnia 4 lutego 2020 roku. Dotyczy on między innymi każdorazowego podawania własnych danych osobowych, stopnia służbowego, a także podstawy prawnej podjęcia czynności służbowej.
Wątpliwości podlegają także policyjne prowokacje, oraz wyciąganie z tłumu ludzi nieprzejawiających agresji. Niektórych zatrzymanych bez podania przyczyny wywożono do okolicznych miejscowości np. Legionowa, Wołomina, czy Mińska Mazowieckiego.
Brzmi jak opowieści z czasów komuny? Nic mylnego, to obraz współczesnej PIS-owskiej “demokracji”.
Jak słusznie podkreśliła Małgorzata Kidawa – Błońska, tego rodzaju zdarzenia potęgują przekonanie o brutalizacji zachowań funkcjonariuszy i wykorzystywaniu policjantów do celów czysto politycznych.
Z niecierpliwością czekamy na odpowiedz Ministra Spraw Wewnętrznych
i Administracji, Pana Mariusza Kamińskiego. Jednocześnie zastanawiamy się, czy istnieje jakiekolwiek wytłumaczenie dla totalitaryzacji państwa Polskiego? Ile jeszcze rząd będzie wykorzystywał pandemię w celu poszerzania własnej władzy i pozbawiania nas podstawowych praw i wolności obywatelskich?
A może dopóty, dopóki policja przestanie działać pod dyktando rządu (czyt. bezprawia), a zacznie służyć obywatelom i ojczyźnie. W imię złożonego ślubowania…
(…) Świadom podejmowanych obowiązków policjanta, ślubuję: służyć wiernie Narodowi, chronić ustanowiony Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej porządek prawny, strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli (…)”