Najwyższa Izba Kontroli na czele z “pancernym” Marianem prześwietliła działalność Polskiej Fundacji Narodowej. Postanowiono zawiadomić organa ścigania!
W piątek NIK poinformował o zawiadomieniu śledczych w związku z utworzoną przez polityków PiS w 2016 r. Polską Fundacją Narodową.
– Dbając o interes publiczny oraz przejrzystość wydatkowania środków pochodzących z SSP, Najwyższa Izba Kontroli w listopadzie 2020 r. podjęła kontrolę w Polskiej Fundacji Narodowej z siedzibą w Warszawie. (… ) W związku z prowadzoną kontrolą ujawniono fakty uzasadniające podejrzenie popełnienie przestępstwa przez zarząd fundacji „Polska Fundacja Narodowa” – czytamy na stronie NIK-u.
Najwyższa Izba Kontroli informuje, że władze PFN nie udostępniły wszelkich wyjaśnień budzących wątpliwości. Urzędnikom NIK nie zostały zaprezentowane dokumenty.
– Pomimo upływu kolejnych wyznaczanych terminów Zarząd Fundacji nie zapewnił kontrolerom Izby dostępu do dokumentów umożliwiających przeprowadzenie czynności kontrolnych w założonym zakresie. Dlatego Najwyższa Izba Kontroli postanowiła złożyć zawiadomienie dot. podejrzenia popełnienia przestępstwa polegającego na udaremnieniu (także utrudnianiu) przeprowadzenia kontroli. Chodzi o przestępstwo wskazane w art. art. 98 ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli: „Kto osobie uprawnionej do kontroli, o której mowa w niniejszej ustawie, lub osobie przybranej jej do pomocy, udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności służbowej, w szczególności przez nieprzedstawienie do kontroli dokumentów lub materiałów, nie informuje bądź niezgodnie z prawdą informuje o wykonaniu wniosków pokontrolnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.” – zakomunikował NIK.