Krakowski prawnik Jan Hoffman skierował do prezes Sądu Najwyższego pytanie o legalność wyboru Andrzeja Dudy na prezydenta. Europejski Trybunał Praw Człowieka stwierdził, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego nie jest “niezawisłym i bezstronnym sądem”, a to właśnie ta izba zatwierdziła wynik wyborów prezydenckich. Czy Andrzej Duda może czuć się zagrożony?
Hoffman zadał kilka pytań pierwszej prezes Sądu Najwyższego Małgorzacie Manowskiej. Chodzi o konsekwencje poniedziałkowego wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. ETPCz stwierdził, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego “nie jest niezależnym i bezstronnym sądem ustanowionym przez prawo”, czyli nie jest sądem.
To właśnie ta izba wydała 3 sierpnia ubiegłego roku uchwałę stwierdzającą ważność wyboru Andrzeja Dudy na prezydenta
– Wydaje się oczywistym, iż nie sposób jednocześnie uznawać za ważny wyrok ETPCz, a jednocześnie akceptować rozstrzygnięcia wydawane przez sporną IKNiSP, która w ocenie ETPCz nie jest sądem. Skoro bowiem Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie jest sądem, to nie może być też częścią Sądu Najwyższego uprawnioną do wydawania wyroków, postanowień lub innych orzeczeń – w tym uchwał o wyborze Prezydenta RP – pisze w uzasadnieniu prawnik.
Jego zdaniem, oznacza to, że Sąd Najwyższy “do tej pory nie wypowiedział się w sprawie wyborów prezydenckich z dnia 12 lipca 2021 r.”.
– Stanowisko w sprawie zabrała bowiem wyłącznie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych/. Jednakże IKNiSP nie będąc sądem, nie posiada kompetencji do stwierdzania ważności lub nieważności wyborów, a jej decyzje uznać należy za decyzje organu innego niż jakikolwiek sąd. W związku z powyższym pojawia się pytanie o skutki prawne braku podjęcia uchwały o ważności wyborów prezydenckich w przewidzianym terminie” – przekonuje Jan Hoffman.
Prawnik uważa, że “nikt do tej pory nie orzekł o ważności wyboru Andrzeja Dudy na prezydenta”. – W najłagodniejszej wersji trzeba szybko podjąć kroki, by ktoś potwierdził ważność wyboru Andrzeja Dudy, albo w najostrzejszej rozpisać przedterminowe wybory. Bo nie możemy pozwolić sobie na sytuację, by przez półtora roku nikt nie potwierdził ważności wyboru głowy państwa – powiedział radca prawny “Gazecie Wyborczej”.
To właśnie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego potwierdziła ważność wyborów. Podważenie jej niezawisłości i bezstronności przez Europejskiego Trybunału Praw Człowieka otwiera, zdaniem prawnika, drogę do podważenia legalność wyboru Andrzeja Dudy i sprawowania przez niego mandatu prezydenta.