Krystyna Pawłowicz wieloletnią działaczką komunistycznej organizacji studenckiej? Była nawet Sekretarzem Sądu Koleżeńskiego!

Jedna z najbardziej aktywnych działaczek Prawa i Sprawiedliwości , zagorzała antykomunistka, była działaczka komunistycznej organizacji studenckiej. Również po skończeniu studiów brała w niej aktywny udział. Wielokrotnie bezpodstawnie obrażała protestujące osoby nazywając ich komunistami. Na zdjęciu odprowadzana jest w asyście policji podczas jednej z demonstracji KOD.

Członkostwo w SZSP często było prawie obowiązkowe, Tylko najodważniejsi mogli sobie pozwolić na niezależność. Przypadek Krystyny Pawłowicz jest zupełnie inny. Obecna posłanka aktywnie pełniła funkcję sekretarza Uczelnianego Sądu Koleżeńskiego UW, wiec ciężko mówić, że zapomniała się wypisać po studiach.

Zbigniew Nowak na swoim profilu facenbooka opisuje bardzo szczegółowo karierę pani poseł do 1978r. Jej tatuś jak się okazuje też świętym nie jest

Tata Krystyny Pawłowicz był konfidentem UB oraz jak to wynika z akt z lat 40 – także NKWD. Był też ideologiem KW PZPR. W roku 1950 został skazany za przywłaszczenie z kasy UM w Gdanisku 50 tyś, zł za co otrzymał prawie dwa lata wiezienia. Przed odpowiedzialnością karna a uciekł do Wojcieszowa.

W przypadku poseł Pawłowicz występuje jeszcze inna ciekawa sprawa. Z akt paszportowych wynika, że na całe studia pani Krysia potrzebowała jedynie dwa lata (może błąd). Historia wydawania akt paszportowych kończy się na roku 1978, co oznacza, że o ile Kiszczak nie zniszczył dalszej części akt, a pani poseł jeździła po zagranicy, to może ujawnić się jeszcze wiele przykrych nowości. Z ewidencji typu PESEL wynika, że od 1976 r. Krysia Pawłowicz była już aplikantem Sadu Wojewódzkiego aplikantem sądu. Wojewódzkiego w Warszawie. 
Raportnowaka.pl czekał na te akta pół roku.

Kwerenda trwa.

Tata KP w agentem UB i NKWD

Krystyna Pawłowicz wielokrotnie obrażała demonstrantów KOD, wyzywając ich od komunistów . Marsz wstydu Pawłowicz trwa