Rzecznik dyscyplinarny Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego wszczął postępowanie wobec księdza prof. Alfreda Wierzbickiego. Duchowny był jedną z osób, które latem ubiegłego roku, poręczyły za uwolnieniem Margot, działaczki LGBT+.
Niejasne stanowisko KUL-u
Od września 2020 roku rzecznik prowadził czynności wstępne i zastanawiał się, czy należy wszcząć postępowanie wobec ks. prof. Alfreda Wierzbickiego. Jak poinformowała rzeczniczka KUL-u, Monika Stojowska we wtorek zapadła pozytywna decyzja o rozpoczęciu postępowania dyscyplinarnego. Rzecznik dyscyplinarny ma sześć miesięcy na podjęcie decyzji. Może on skierować wniosek do komisji dyscyplinarnej o postępowanie dyscyplinarne lub złożyć wniosek u rektora o ukaranie księdza profesora upomnieniem, uznając jego wypowiedzi za tzw. czyn mniejszej wagi. Do kompetencji rzecznika należy również całkowite umorzenie postępowania.
W obronie osób LGBT+
Na tę chwilę wiadomo jedynie, że ocenie rzecznika dyscyplinarnego mają być poddane te wypowiedzi księdza Wierzbickiego, które “odnoszą się do nauczania Kościoła i oficjalnego stanowiska Konferencji Episkopatu Polski w kwestii LGBT+”. Jednak nie podano, o jakich konkretnie wypowiedziach jest mowa. Ksiądz profesor Alfred Wierzbicki znany jest z konkretnych poglądów. Jak wyjaśnił w Radiu TOK FM, podpisał poręcznie za Margot nie dlatego, że broni jej działania lub je pochwala. Podpisał, ponieważ uznał, że areszt nie był w tym przypadku zasadny. Zawsze stawał też po stronie mniejszości i osób wykluczonych.