Łukasz Mejza znowu aktywny w polityce. W mediach społecznościowych opublikował wpis dotyczący Pegazusa, jednak internauci nie pozostawili na nim suchej nitki. Ponadto Mejza ośmielił się zaproponować opozycji poparcie dla Komisji ds. inwigilacji pod warunkiem, że ta usunie marszałka senatu Tomasza Grodzkiego ze sprawowanej funkcji oraz uruchomi postępowanie w jego sprawie.
Mejza napisał na Twitterze
Pegasus podsłuchujący telefony, które nie istniały, to zupełnie tak jak ja wysyłający pisma przedprocesowe widmo (których Jadczak do dzisiaj nie potrafi pokazać) do jakichś rodziców, których nie znam. Kto i po co wymyśla takie brednie? Po co tak kłamać? – napisał.
“Taka sama wartość jaką miałby szympans”
Jesteś, człowieku, powszechnie uważany już za oszusta i kombinatora. Jedyny powód, dla którego nie odszedłeś w niepamięć to fakt, że twój głos jest potrzebny do sejmowej większości. Jest to wiec taka sama wartość jaką miałby szympans, którego by nauczyć odpowiednio naciskać guzik
Ponadto w dniu dzisiejszym Łukasz Mejza przedstawił skierowaną do liderów opozycji propozycję, że mógłby zagłosować za powołaniem komisji śledczej ws. inwigilacji, pod warunkiem, że analogiczna komisja powstanie w sprawie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, a on sam zostanie odwołany ze stanowiska.