fbpx

Maskarada czy walka z epidemią? Radni Mirska zrobili sobie przerwę od przestrzegania zasad.


Subksrybuj nas na Google News

Polska jest mistrzem pandemicznych restrykcji. Jesteśmy w światowej czołówce. Nie wszyscy przestrzegają tych przepisów, dyscypliny nie ma nawet tam skąd powinien iść przykład.

Radni miasta Mirsk na posiedzeniu Rady postanowili pokazać że bardzo rygorystycznie wykonują zarządzenia sanitarne. Stanowiska znajdowały się w odpowiedniej odległości, wszyscy mieli prawidłowo osłonięte twarze. Ale tylko do przerwy. Wtedy też wystąpiła przerwa od zasad.

W chwili kiedy z głośników rozległ się głos “wyłącz dźwięk” radni uznali, że rejestracja jest całkowicie zatrzymana.

Polska jest mistrzem pandemicznych restrykcji.

Pod względem liczby i dotkliwości nakazów i zakazów nałożonych na obywateli pod pretekstem walki z wirusem wyprzedzamy nawet Chiny. A przecież w Chinach inwigiluje się obywateli na niewyobrażalną dla nas skalę, używając do tego technologii. Podobnie jak tam nasz rząd zażądał od operatorów informacji o tym, gdzie przebywają chorzy. I nie dał szansy, by powiedzieć mu: nie.

U nas wiadomo o co chodzi. Rząd boi się wzrostu zachorowań, bo musi przeprowadzić wybory jak najszybciej, póki obecny prezydent ma tak wysokie poparcie. Nie interesuje nikogo co dzieje się z dziesiątkami tysięcy ludzi, którzy są pozbawieni dochodów, a są zatrudnieni w zakładach pracy w Niemczech i Czechach.

Panie premierze “Jak żyć, my mamy rodziny, kredyty, mamy pracę a nie możemy pracować” 12 tys osób w samym tylko Śląsku Cieszyńskim.


Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments