Jak poinformował w piątek podczas konferencji prasowej szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk do 6 stycznia możliwe będzie szczepienie przeciwko Covid-19 także członków rodzin pracowników medycznych oraz pacjentów szpitali, by wykorzystać dawki, które mogłyby się zmarnować.
Poza kolejnością
Według informacji jakie dotarły do KPRM za pośrednictwem mediów społecznościowych, szpital Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego miał przekazać część szczepionek osobom spoza grupy „0”, m.in. osobowościom ze świata kultury. Jak przekonuje M. Dworczyk, premier Mateusz Morawiecki polecił „pilne wyjaśnienie tej sprawy i podjęcie właściwych kroków”.
„Wszystko wskazuje na to, że w szpitalu Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego doszło do bardzo poważnego nadużycia polegającego na dopuszczeniu do grupy „0” osób, które nie powinny tam się znaleźć” – powiedział. „Nie można akceptować tego typu sytuacji i nie można przejść obok nich obojętnie, tym bardziej, ze wiemy, iż szczepionek w tej chwili jeszcze nie mamy zbyt dużo” – podkreślił.
Trudny proces szczepienia
Szef KPRM zwrócił uwagę, że pierwszy etap szczepień jest wielką operacją logistyczną. Ze względu na kluczowe znaczenie pracowników służby zdrowia, to oni są pierwszą grupą, która wymaga zaszczepienia przeciwko koronawirusowi.
Podczas konferencji prasowej przedstawiono działania jakie KPRM podjęła dotychczas w związku z procesem wdrożenia szczepień w kraju. 28 grudnia Naczelna Rada Lekarska wystąpiła do Ministerstwa Zdrowia i do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, z prośbą o dopuszczenie w procesie szczepienia pewnych odstępstw od grupy „0”. Jak poinformował szef Kancelarii Premiera: „Narodowy Fundusz Zdrowia w dniu 29 grudnia zwrócił się do dyrektorów szpitali realizujących szczepienia przeciw COVID-19 dla personelu medycznego z pismem, w którym znalazła się informacje, że MZ i KPRM wydają zgodę na elastyczne podejście w kwalifikowaniu do szczepień”.
„Do dnia 6 stycznia 2021 roku możliwe będzie, oprócz szczepienia pracowników, także szczepienie członków ich rodzin oraz pacjentów państwa szpitali, którym stan zdrowia na to pozwoli, wykorzystując dawki, które mogłyby się zmarnować, bo wcześniej zgłoszone osoby nie mogły się stawić w tym świąteczno-noworocznym terminie.” – zadeklarował M. Dworczyk.
Znamy noworoczne postanowienie premiera Morawieckiego