fbpx

Policjant pyta rolników – kiedy skończycie, bo bandyci nam uciekają i nie mamy kogo za nimi posłać


Subksrybuj nas na Google News

Zapowiadany strajk Agrounii trwa drugi dzień. Policja pilnuje demonstrujących rolników, a funkcjonariuszy jest więcej niż protestujących. W Serocku Policjanci nie mają kim łapać złodzieja samochodu, bo wszyscy pilnują pokojowo protestujących rolników.

Rolnicy strajkują, chcą spotkania z Morawieckim

Rolnicy domagają się spotkania z premierem i przedstawienia mu swoich postulatów. Organizatorami protestów są zwykli rolnicy pod opieką Agrounii Michała Kołodziejczaka.

“To jest wojna z rządem. Będzie przybierać na sile. My łatwo nie oddamy tego, co posiadamy. Mamy bardzo dużo do stracenia i musimy to obronić” – komentuje Kołodziejczak i dodaje że dzisiejsze blokady to dopiero początek i będą trwały do skutku.

Jeżeli premier nie chce podejmować odpowiednich decyzji, nie chce się z nami spotkać i nie stać go na ten gest to my będziemy go zmuszać ile się da, ale to wszystko do pewnego stopnia. Mamy godność i nie możemy zgodzić się z taką biernością rządu. Dzisiaj bierność rządu jest niewspółmierna z aktywnością ludzi, którzy bardzo ciężko pracują w Polsce i nie mogą godnie zarabiać – dodaje lider Agrounii

Policja zamiast łapać złodziei pilnuje rolników

Policja pilnuje rolników w dzień i w nocy. Zaangażowane są tak poważne siły, że nocami funkcjonariuszy jest więcej niz demonstrujących. Jakie to ma uzasadnienie jeżeli nie widać jakichkolwiek przesłanek? Chodzi tylko o pokaz siły i zastraszanie. Niestety odbija się to na bezpieczeństwie ogółu obywateli. Służby wolą kontrolować spacerowiczów na Trakcie Królewskim w Warszawie i pokojowo demonstrujących rolników, niż pilnować bezpieczeństwa i łapać bandytów. Braki kadrowe wcześniej czy później musiały dać się we znaki.

Jedliśmy śniadanie, było zimno prawie sześć stopni, piliśmy herbatkę, podchodzi policjant i pyta uprzejmie jak spędziliśmy noc ile to będziemy jeszcze siedzieć, bo my musimy pilnować was tutaj, a w gminie Wolbórz kradną auta i nie ma kto pracować – relacjonuje główny organizator protestu Pan Radosław.

Jakbyśmy strajkowali miesiąc, czy dwa miesiące to na przykład okradliby bank, oni by nas dalej pilnowali i powiedzieli, że to jest wina rolników. W nocy było więcej Policjantów niż rolników – dodaje

Zwróciliśmy się z pytaniem do rzeczniczki policji odpowiadającej za piotrkowski rewir, nie uzyskaliśmy jeszcze odpowiedzi czy były zgłoszenia kradzieży samochodów.

AKTUALIZACJA. W odpowiedzi otrzymanej w dniu 26.08.2021 Policja potwierdza fakt zgłoszenia kradzieży samochodu na terenie rzeczonej gminy


Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments