“Kolejne próby indoktrynacji sfery edukacji przez pseudo Ministra Edukacji i Nauki Przemysława Czarnka nie mogą zostać bez odpowiedzi” – takimi słowami Młodzież Tarnowskiej Lewicy rozpoczęła protest, wymierzony w obecnego ministra Edukacji Narodowej. Młode pokolenie chce żyć w europejskim, demokratycznym i tolerancyjnym państwie.
Napięcie między politykami a młodzieżą są coraz większe. Spowodowało to, że kolejne wielkie miasto w Polsce zaczęło protestować przeciwko destrukcyjnym działaniom rządu. Młodzi Polacy z tarnowskiej młodzieżówki Lewicy postanowili powiedzieć “Stop!” kadencji Przemysława Czarnka, polityka PiS i obecnego ministra Edukacji Narodowej.
“Nie chcemy powrotu do średniowiecza!”
“Chcemy, żeby nasze dzieci wychowywały się w normalnych warunkach“
“Pokażmy naszą siłę”
Takimi hasłami młodzież zachęca do wspólnego protestowania w obronie godnej edukacji, którą obecny gabinet Mateusza Morawieckiego próbuje destabilizować, poprzez nowelizacje uderzające w jednostki bądź grupy. Uczniowie szkół i nie tylko zebrali się pod kuratorium oświaty z banerami, które nawołują do zaprzestania łamania prawa w szkołach.
Najnowsza nowelizacja ustawy oświatowej, którą minister Czarnek proponuje ma na celu ochronę dzieci przed demoralizacją, którą przynoszą ogólnoświatowe trendy oraz poglądy. Według polityka, uczniowie w szkołach są narażeni na demoralizację przez organizacje, które mają kształcić dzieci w kierunku edukacji seksualnej a zdaniem polityka – tego nie robią tylko uczą zachowań wulgarnych, nieodpowiednich do ich wieku.
“do szkół wchodzą organizacje demoralizujące dzieci pod przykrywką jakiejś edukacji seksualnej, ale w istocie uczące dzieci czegoś, co jest wulgarne i nieadekwatne w stosunku do ich wieku” – powiedział minister w rozmowie na antenie tvp.info
Przeciwko takim działaniom i słowom stawiają się aktywni działacze Młodej Lewicy, nauczyciele oraz pracownicy placówek dydaktycznych, którzy w internecie, w ramach protestu, otagowują posty w social mediach: #CZARNEKOUT.