fbpx

Prywatny hotel ministra turystyki przyjmuje gości pomimo zakazu premiera. Dworczyk nie wierzy.


Subksrybuj nas na Google News

Dziennikarze RMF zadzwonili do hotelu Sabala, który jest własnością ministra Andrzeja Gut-Mostowego. Z dzieckiem żoną nie ma problemu. Minister Dworczyk próbował tłumaczyć omijanie przepisów przez członka rządu.

Premier Morawiecki ogłosił zamkniecie hoteli już w połowie listopada, ale niektóre pokoje pękają w szwach. Rząd wydał dziurawy zakaz z którego korzystają nieuczciwi przedsiębiorcy.

Takiego pytania minister Dworczyk się nie spodziewał. Przyszedł chwalić rząd w postępach w walce z epidemią i rozmawiać o przygotowaniach do szczepień. Tymczasem dziennikarze RMF FM wykonali kilka telefonów do hoteli należących do polityków. Przestawione dowody wytrąciły argumenty ministra Dworczyka.

Hotel “Sabala” – ministra od turystyki Andrzeja Gut-Mostowego zaprasza na pobyt rodzinno-służbowy

Robert Mazurek stwierdził, że hotel Sabala należący do ministra w rządzie PiS odpowiadającego za turystykę wita gości z otwartymi ramionami. Dziennikarz udający zainteresowanego pobytem nie miał żadnych problemów z zakwaterowaniem siebie, żony i dziecka. Wszystko miało się odbyć pod płaszczykiem pobytu służbowego, a formalności miał dopilnować hotel.

Jest to takie mruganie okiem, że służbowo. Ale jeśli państwo chcą jechać z dzieckiem, z żoną, to można. Panie ministrze, czy to jest właśnie to, o co wam chodzi? Takie obchodzenie przepisów? I to przez kogo? Przez ministra odpowiedzialnego za turystykę? – dopytywał dziennikarz

Minister początkowo nie dowierzał w doniesienia dziennikarza. Ten natychmiast zaproponował mu odtworzenie rozmowy. Minister jedna był twardy i odpowiadał

Ja nie wierzę, że pan minister łamie prawo. – dalej powtarzał Dworczyk

Mazurek nie odpuszczał i drążył temat dalej, co w końcu skłoniło ministra do ogólnego stwierdzenia że przedsiębiorcy łamiący prawo muszą liczyć się z konsekwencjami m.in. z utratą środków, które są przyznawane w ramach tarczy finansowej dla przedsiębiorcy.

Co słuchać u hotelarsko-politycznej konkurencji?

Robert Mazurek przyznał, że telefon do hotelu ministra Andrzeja Gut-Mostowego nie był jedynym przez RMF wykonanym połączeniem sprawdzającym jak politycy przestrzegają rozporządzenia Morawieckiego. Dziennikarze zadzwonili również do Poncyljuszówki, czyli do domu w Szczyrku oferowanego na wynajem przez pana posła Pawła Poncyljusza z Koalicji Obywatelskiej. Tu też nie było większych problemów z zakwaterowaniem.

Trzeci przytoczony przykład to hotel Gryf nad morzem w Pobierowie. Ta działalność prowadzi Artura Łącki z Koalicji Obywatelskiej. Tu zupełnie inna informacja. Dziennikarz usłyszał informację “ośrodek zamknięty, jest rozporządzenie premiera”. 

Każde takie pozytywne przykłady, jak ten ostatni, który pan podał, należy właśnie podawać jako wzór do naśladowania – stwierdził minister Dworczyk

Pandemia,obostrzenia, ale najpierw interesy. Proboszcz rusza z kolędą.

Górale nie zapraszają już Dudy na narty! “Nie wpuścimy go tutaj”

Aktualizacja. Poncyliuszówka nie przyjmuje gości

Paweł Poncyliusz zaprzeczył doniesieniom RMF. Na dowód tego zaprosił ekipę TVN. We wczorajszym materiale Faktów pokazano materiał na którym widać że w hotelu trwa remont. Paweł Poncyliusz oświadczył że nie ma w tej chwili żadnej możliwości zakwaterowania gości w swoim hotelu. Z tej relacji wynika że dziennikarze RMF niewystarczająco sprawdzili te informacje.

Źródło RMFFM


Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
abc
abc
3 lat temu

Jebać PiS i kk