Na dwugodzinnych nagraniach, które ujawniła Wyborcza słychać, Danila Obajtka z pracownikiem małopolskiej spółki TT Plast o imieniu Szymon, który w dokumentach firmy widniał jako dyrektor handlowy. W nagraniach oprócz wulgaryzmów, często słyszymy, że rozmowy te są poufne i żeby trzymać język za zębami. Obajtek zapewnia, że czuwa nad wszystkim i w odpowiednim czasie powie więcej. Z całą pewnością słychać jak ówczesny samorządowiec wydaje konkretne polecenia, jakby kierował firmą, choć jako samorządowiec nie mógł tego robić.
Obajtek pracował w Eletroplaście, firmie swoich wujów Romana i Józefa Lisów. W 2006 r. musiał odejść, ponieważ został wybrany wójtem gminy Pcim. Wkrótce potem prokurator postawił mu zarzuty za działanie na szkodę spółki i narażenie jej na straty 1,4 mln. Na tej transakcji miał zarobić kilkaset tysięcy złotych. “Zbiegiem okoliczności” kiedy Ziobro został prokuratorem generalnym, prokuratura zarzuty wycofała. Obajtek pomimo tego, że formalnie nie był pracownikiem Eletroplastu, to i tak prowadził ważne projekty w firmie. Dowodzą tego nagrania opublikowane przez “Wyborczą”, które zarejestrowano między lutym a sierpniem 2009 r. Słychać jak Obajtek planował działania w firmie, kto i kiedy ma się z kim spotkać, w którym momencie i komu przedstawiać oferty.
Obowiązujące prawo zabrania łączenia posady wójta z działalnością w biznesie. Za zatajenie informacji o prowadzeniu działalności gospodarczej grozi nawet do ośmiu lat więzienia.
Cichy wspólnik, który przyjeżdżał tam tylko prywatnie
Daniel Obajtek, sprawując funkcję samorządowca bywał w firmie TT Plast, nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, ale uczestnictwo w zebraniach to już zupełnie co innego. Jego zaangażowanie w sprawy firmy potwierdzają to pracownicy.
– O tym się nie mówiło, ale każdy to widział. Daniel bywał w firmie, uczestniczył w zebraniach, ale specjalnie się nie odzywał. Bugaj i Fortuna mówili do niego per “przyjacielu”, “wspólniku” – mówi inny z nich, nazywając Obajtka “cichym wspólnikiem”.
W 2014 wójowie Obajtka Romana i Józefa Lisowie, zostali oskarżeni o wyłudzenie unijnych dotacji. Wójt Pcimia został wezwany na sprawę w charakterze świadka.
Na pytania adwokata oskarżonych o znajomość z właścicielami, odpowiedział, że “mógł tam przyjeżdżać prywatnie i doradzać, ale tą spółką nie zarządzał”. – Nawet jeżeli były jakieś sugestie, to nie złamałem w żaden sposób prawa – dodał.
Nie wyparł się znajomości z Szymonem, ale stwierdził, że “Znam Szymona średnio. Może z nim rozmawiałem, ale nie współpracowałem z nim. Szymon był zatrudniony w TT Plaście, ale nie wiem, w jakim okresie czasu, ani nie wiem, w jakim charakterze” – powiedział Obajtek.
Interesy nawet na Jasnej Górze
We fragmencie jednej z rozmów Obajtek zleca przygotowanie raportów ile która sieć do tej pory zakupuje towaru w firmie. Z rozmowy wywnioskować można, że te dane będą wykorzystane jako grunt do rozmów, które będzie przeprowadzał Szymek, kiedy dostanie odpowiedni sygnał od Obajtka. W dalszym ciągu tego nagrania Szymek zaczyna się martwić o swoja przyszłość, ponieważ sugeruje, że tu wszystko jest już poustawiane i nie widzi roli dla siebie.
- (Obajtek) Co poza tym …No dobrze przyjacielu, idzie do przodu, walczymy na każdych fontach, jestem bardzo pomyślnie nastawiony
- (Szymek) No aja tu nie będę spał przez Ciebie,
- (Obajtek) Nie przejmuj sie,
- (Szymek) Tak sobie myślę, macie wszystkie tematy w ręku to co Wam Szymek potrzebny?
- (Obajtek) Ale tyś jest, wiesz co głupol. Przepraszam Cie bardzo, jadę z Jasnej Góry teraz.
- (Szymek) Ha , ha
- (Obajtek) Akurat mam spotkanie i akurat miałem tak, że obróciłem się na Jasnej Górze i wiesz co ci powiem? Czy widziałeś firmie, której nie byłby potrzebny szef marketingu, w której nie wiem jakby szło? Bo ja ku**wa nie.
- (Szymek) No to dobrze, to dobrze
- (Obajtek) To takie herezje opowiadasz. Ty będziesz załatwiał, tylko będziesz wiedział gdzie
- (Szymek) No to dobrze
- (Obajtek) Daj sobie spokój ….
Obajtek przebił Dyzmę, sceny niczym z “Misia”
Były Wójt Pcimia, pomagał malować ściany szkołach razem z Beatą Szydło, Dziś Prezes Orlenu przez Jarosława Kaczyńskiego stawiany jest jako wzór i brany pod uwagę jako jego następca.
“To, co robi Daniel Obajtek jako prezes Orlenu to misja służąca rozwojowi Rzeczpospolitej” – napisał w liście prezes PiS Jarosław Kaczyński z okazji wręczenia Danielowi Obajtkowi nagrody Człowieka Roku Forum Ekonomicznego 2020.– Prezes nie miał na myśli sukcesów grupy Orlen, bo takich nie widać, ale przejęcie 20 portali prasowych, które wiernie będą prezentowały linie partii.
Tak jak to oglądaliśmy w klasyku pt. Miś, tak i teraz po słowach prezesa do szafy ustawiła się kolejka.
– Daniel Obajtek to człowiek z wizją, człowiek, który stworzył plan budowy silnej polskiej gospodarki i ten plan konsekwentnie realizuje. Konsekwencja to jego ważna cecha – tak o Obajtku mówi Jacek Sasin.
Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł pełen zachwytu dodaje; – Napoleon Bonaparte mówił, że dla Polaków nie ma rzeczy niemożliwych, jakby znał prezesa Obajtka. Szarża Daniela Obajtka w polskim biznesie, jak ta pod Somosierrą, do której odnosił się Napoleon, budzi podziw – mówił Warchoł.
Marszałkieni Sejmu, Elżbieta Witek wspomniała jak Orlen rośnie w siłę, podkreśliła “troskę o wolność” Obajtka. – Wolność, to także niezależność od innych i działania prezesa Obajtka służą temu, byśmy byli bezpieczni energetycznie, byśmy byli niezależni od innych – mówiła.
Czy dziś powtórzą te słowa?