Wirtualna Polska ustaliła nieoficjalnie, że w ostatnich dniach doszło do spotkania prezesa Najwyższej Izby Kontroli z prezydentem Andrzejem Dudą. Banaś miał badać prezydenckie podejście do batalii, którą toczy na froncie z PiS. To nie pierwszy raz, kiedy prezes NIK próbuje przekabacić Dudę, by ten stał się jego sojusznikiem.
Nieoficjalnie do rozmów miało dojść w siedzibie Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Spotkanie miało odbyć się pod koniec kwietnia, po tym, jak w mediach ukazały się informacje o wstępnych wynikach kontroli NIK odnośnie wyborów kopertowych, które zdaniem kontrolerów były nielegalne, a odpowiedzialność za nie ponoszą premier Mateusz Morawiecki i szef KPRM Michał Dworczyk. Przypomnijmy, że raport Izby w sprawie wyborów kopertowych ma ukazać się 18 maja. Dokument nie zostawia suchej nitki na rządzących.
Dzień po publikacjach prasowych nt. wyników kontroli funkcjonariusze CBA weszli do domu syna prezesa Izby – Jakuba Banasia. Przypadek?
Nieoficjalnie, Duda ma być w ostatnim czasie jedynym sojusznikiem szefa NIK.
“Prezes Najwyższej Izy Kontroli Marian Banaś pozostaje w stałym kontakcie z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Andrzejem Dudą. Treści czy ustalenia rozmów pozostają w wyłącznej dyspozycji Pana Prezydenta Andrzeja Dudy” – poinformowało Wirtualną Polskę biuro prasowe Najwyższej Izby Kontroli.