Marszałek Terlecki mocno skomentował ostatni wyczyn posłów Solidarnej Polski. “Jestem za tym, żeby Solidarna Polska nie odchodziła z koalicji, ale są granice cierpliwości, na siłę nikogo nie będziemy trzymać” – stwierdził.
W zeszłym tygodniu, na ostatnim posiedzeniu, Ziobryści zagłosowali razem z opozycją za uzupełnieniem porządku obrad o informację ministra Glińskiego dotyczącą Funduszu Wsparcia Kultury przez resort.
W poniedziałek Terlecki został zapytany przez dziennikarzy w jaki sposób Prawo i Sprawiedliwość ustosunkuje się do działania koalicjantów, którzy zagłosowali wraz z opozycją.
Nie wiedzieliśmy, że tak będzie. Pokazali nam figę, więc damy im po łapie. Przyjmujemy to do wiadomości, będziemy działać konsekwentnie, bo tego rodzaju działania nie mogą przejść niezauważalnie – skwitował Terlecki
Zapytano również marszałka, czy w związku z działaniami Zbigniewa Ziobry, Solidarna Polska powinna odejść z rządu oraz, czy możliwe są przyspieszone wybory.
Jestem za tym, żeby nie odchodziła, ale są granice cierpliwości. Na siłę nigdy nikogo nie będziemy trzymać. Przedterminowe wybory są “mało prawdopodobne, bo nikt ich nie chce. Myślę, że opozycja bardziej ich nie chce niż my – skomentował