Jarosław Kaczyński postanowił jeszcze bardziej podgrzać atmosferę w kraju. Według szefa PiS, sfera wolności słowa jest obecnie zagrożona na całym świecie. Podkreślił, że kluczem do obrony wolności są “własne media”. Słowa Kaczyńskiego zwiastują kolosalne problemy dla Polski.
Prezes został zapytany, czy wolność w Polsce jest zagrożona.
“Tak uważam. Jest bardzo wiele przykładów tego ograniczenia wolności. Dzisiaj w centrum uwagi jest to, co zdarzyło się w USA – odebranie głosu urzędującemu prezydentowi Donaldowi Trumpowi. Różnego rodzaju działania zmierzają do tego, by ludzie o poglądach konserwatywnych, bo tak to w tej chwili na świecie wygląda, nie mogli się bezpiecznie wypowiadać – stwierdził w wywiadzie dla telewizji wPolsce.pl w styczniu 2021.
“(…) Pojęcia, którymi się posługują wrogowie wolności, są zwykle mylące, to jest celowo stosowana socjotechnika, mowa nienawiści jest na czele tych pojęć i tolerancja jako druga. To w wielu już miejscach przybiera charakter nie tylko praktyk, ale jest to ujęte w normach prawnych o charakterze represyjnym. Te bywają już stosowane” – przekonywał Kaczyński.
Według wicepremiera, “Polska pozostaje swego rodzaju oazą wolności w Europie”
Można dzisiaj powiedzieć, że istnieją siły, które zupełnie jawnie dążą do tego, żeby Polska przestała być tą oazą. To jest deklarowane wprost przez lewicę, przy czym można mówić już nie o lewicy, tylko o lewactwie. Chodzi o Platformę Obywatelską. To naprawdę w tej chwili jest groźne – ocenił wicepremier.
Kaczyński o “własnych mediach”
Prezes partii rządzącej skomentował działaność Polska Press pod skrzydłami Orlenu.
“Uważam, że jest jedna z najlepszych wiadomości, którą usłyszałem w ciągu ostatnich lat. To pierwszy krok w drugą stronę. Pozbawiliśmy się mediów na rzecz cyników, głównie niemieckich, z ogromną stratą dla narodu” – powiedział.
Podkreślił, że “musimy mieć własne media, a media niepolskie powinny być w Polsce wyjątkiem. To jest jedyna droga do obrony naszej wolności” – mówił
Prezes Orlen – “Człowiekiem Wolności”
“Jest on nadzieją. Nadzieją nie naszego obozu politycznego, nie jakiejś grupy partykularnej, tylko po prostu Polski. Wszystkich Polaków, którzy chcą po prostu dobra naszego narodu. Uważam, że kapituła nagrody świetnie wybrała, oczywiście także czytelnicy” – uważa Kaczyński.
Jeśli ludzie się nie obudzą – PiS wygra kolejne wybory. “To absurd”
Prezes PiS zdaje sobie sprawę, że jeśli odda władzę, to prawdopodobnie już nigdy nie zazna smaku rządzenia. Słowa Kaczyńskiego powinny być przestrogą dla opozycji, by już teraz właściwie przygotowywać się do procesu wyborczego. Nawiązanie Prezesa PiS do własnych mediów również zdaje się nie być przypadkowe. To przecież one sprawiają, że duża część społeczeństwa żyje w alternatywnej rzeczywistości, co przekłada się na smutne dla Polski decyzje przy urnach. Walec PiS jedzie i nie planuje się zatrzymać. Jeśli opozycja nie zbierze się do kupy, kolejna wygrana ekipy Kaczyńskiego zdaje się być pewna, jak śmierć i podatki.