Senator Koalicji Obywatelskiej, Bogdan Klich, udostępnił na Twitterze skan pisma Straży Marszałkowskiej. Jest to zakaz wstępu do Sejmu i Senatu dla Marty Lempart- liderki Strajku Kobiet. Zakaz ma obowiązywać ją od 24 listopada 2020 roku do 23 listopada 2021 roku.
Liderka ,,zagraża bezpieczeństwu budynków Sejmu i Senatu”
Uzasadnieniem decyzji o zawieszeniu prawa wstępu na wspomniany teren miało być m.in. uczestnictwo Marty Lempart w wyłamaniu metalowej bramy podczas protestów. Wdarcie się liderki w okolicę garaży, znajdujących się w obszarze Kancelarii Sejmu także przyczyniło się do skierowania powyższego pisma.
-Pani działanie spowodowało zagrożenie bezpieczeństwa budynków Sejmu i Senatu oraz osób tam przebywających i stanowiło naruszenie porządku na terenie pozostającym w zarządzie Kancelarii Sejmu– czytamy w piśmie.
,,Dla osób depczących demokrację wstęp na teren Sejmu i Senatu jest jak najbardziej zasadny”- komentuje jeden z polityków PiS-u
W odpowiedzi do postu Bogdana Klicha, Jan Mosiński (PiS) oznajmił, że podejmowane działania są w zupełności zrozumiałe. Ponadto polityk zadziornie nawiązał do dzisiejszej sytuacji, mającej miejsce chwilę przed konferencją prasową Strajku Kobiet. Część dziennikarzy nie została wówczas wpuszczona na wydarzenie. Byli to dziennikarze TVP info, TV Republika i Gazety Polskiej.
Zobacz także: Prezes nieodwoływalny. ,,PiS boi się publicznych wystąpień Kaczyńskiego, który nad sobą nie panuje.”